Właśnie podryw z fałszywą tożsamościa w tle był głównym wątkiem opowieści byłego żołnierza PRL-u, która krąży po Youtube.com.
- Ojciec Sławka pracował w PTTK-u. Wzięliśmy puste legitymacje z PTTK i wkleiliśmy swoje zdjęcia. Odtąd byliśmy "Mistrzami Spartakiady Młodzieży", złotymi medalistami wyścigu na 200 m w stylu dowolnym - zaczyna opowieść pan Grzegorz. - Było to tuż przed wakacjami. Wiadomo chcieliśmy przyszpanować i poderwać panienki.
Chłopaki wybierali się na Mazury pod namioty. Gdy przyjechali do Starego Folwarku nieśmiały Sławek wspomniał, że jest mistrzem w pływaniu.
- Kiedyś to naprawdę robiło wrażenie. Od razu wokół niego zebrało się mmnóstwo dziewczyn. Znaczy się pomysł był skuteczny - wspomina z uśmiechem jego kolega.
Tak Sławek zyskał narzeczoną. Szalał za nią. Wszystko szło w dobrym kierunku, aż do momentu, kiedy odpoczywając na wakacjach młodzież nie poprosiła Sławka o pomoc w nauce pływania. W końcu mistrz to mistrz. Dookoła jeziora, ciepło. Na pewno udzieli kilka cennych wskazówek. Może nie byłoby z tym większego problemu, gdyby nie fakt, że... Sławek nie umiał pływać.
- Wpadliśmy na pomysł, że uda, że ma kontuzję. Najwyżej stanie na molo i będzie pokazywał jak ruszać rękami. Myślałem, ze skonam ze śmiechu. On, chudziutki, z tym afro na głowie, krzyczy do kogoś, "źle przekręcasz ręke..."
Farsa trwała 2 tygodnie. Na szczęście nikt się nie zorientował. Mało tego, jako uznani sportowcy, chłopaki mieli wyjątkowe względy nawet u kucharek.
- W tym czasie Sławek przytył chyba z 5 kg. Panie z kuchni mówiły "w końcu mistrza trzeba utuczyć".
Po tym wyjeździe zostało coś jeszcze. Dziewczyna, którą mistrz Spartakiady poznał na Mazurach, została później jego żoną.
Ach co za romantyczna historia. A może wy znacie jakieś skuteczne sposoby zdobycie dziewczynę lub chłopaka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?