Gdy kupimy auto
Gdy kupimy auto
Gdy podpiszemy umowę kupna-sprzedaży samochodu, od sprzedającego samochód powinniśmy zabrać:
* dowód rejestracyjny
* polisę ubezpieczeniową
* książkę serwisową
* instrukcję obsługi
* kartę pojazdu
* dwa komplety kluczyków
Do tzw. okazji należy podchodzić z dystansem. Nikt z nas przecież nie chciałby sprzedać swego samochodu za np. 70 proc. wartości. Oczywiście, może zdarzyć się, że sprzedający się spieszy lub natychmiast potrzebuje pieniędzy, jednak zazwyczaj wytłumaczeniem niskiej ceny pojazdu są jego ukryte wady.
Jazda próbna
Zanim zostanie ustalona ostateczna cena, musimy sprawdzić auto w praktyce. Podczas jazdy próbnej powinniśmy zwrócić uwagę na wszelkiego rodzaju niepokojące dźwięki, dochodzące z różnych miejsc samochodu.
Ważną kwestią jest sprawdzenie, czy samochodu nie ściąga w bok. Aby to sprawdzić, należy puścić kierownicę przy przyspieszeniu, hamowaniu oraz jeździe bez gazu. Jeżeli auto zacznie skręcać, oznacza to najczęściej, że niektóre elementy zawieszenia trzeba wymienić lub samochód uczestniczył w wypadku i jest zniekształcony. Czasem dzieje się tak, gdy opony są za mało napompowane.
- Warto wcześniej zadzwonić do biegłego sądowego i na komendę policji, w celu sprawdzenia, czy auto nie było kradzione lub czy nie zostało przekazane na złom - mówi Andrzej Rynkiewicz, właściciel autokomisu Grafix w Białymstoku. - Często zdarza się, że ktoś kupi auto okazyjnie na giełdzie, a potem okazuje się, że było kradzione.
Pamiętajmy, że cenę należy negocjować. Sprzedający samochód zazwyczaj zawyża cenę, którą chciałby otrzymać. Dlatego zawsze jest możliwość jej zmniejszenia.
Mało tego - dzięki negocjacjom, obie strony będą zadowolone, gdyż kupującemu uda się wytargować zniżkę, zaś sprzedający dostanie tyle co planował.
Jak można obniżyć cenę kupowanego samochodu? Wszystko zależy od stanu auta. W przypadku, gdy coś jest uszkodzone i będziemy musieli to naprawić lub gdy zbliża się termin wymiany oleju czy też opony są zużyte, zawsze możemy żądać upustu o wartość tego wszystkiego.
- Ważną kwestią jest to, czy kupujemy auto od właściciela, czy też na umowę in blanco - dodaje Andrzej Rynkiewicz. - Podpisując umowę in blanco, musimy liczyć się z ryzykiem, iż w razie problemu nie będziemy mogli dochodzić roszczeń od sprzedającego.
Nie zapomnij o dokumentach
I uwaga - na koniec warto jeszcze raz upewnić się, czy wszystko jest sprawdzone i przypomnieć sobie czy nie zauważyliśmy nic niepokojącego podczas jazdy próbnej. Jeżeli zdecydujemy się na zakup, należy wraz ze sprzedającym wypełnić umowę kupna-sprzedaży samochodu w dwóch egzemplarzach. Później będziemy musieli przerejestrować pojazd i przepisać ubezpieczenie OC na własne nazwisko.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?