Sprawdziliśmy ceny benzyny w popularnych miejscowościach. Wyniki są zaskakujące

Sprawdziliśmy, ile trzeba zapłacić za tankowanie w miejscowościach turystycznych. Ceny porównaliśmy z Białymstokiem.

Okazało się, że tam, gdzie z reguły latem jest znacznie drożej, w tym roku wcale tak nie musi być. Nie trzeba się więc obawiać się, że będąc na wakacjach, zapłacimy o kilkanaście groszy więcej niż w dużych miastach.

Nawet w Ełku jest tanio!
W Ełku, który zwykle należał do najdroższych miast, benzyna, olej napędowy oraz autogaz LPG są teraz najtańsze.
Tylko o kilka groszy więcej niż na białostockich stacjach trzeba zapłacić za Pb 95 w Augustowie czy Giżycku. W Mrągowie - tyle samo. Diesel i autogaz we wszystkich tych miastach są za to tańsze.
- W mniejszych miastach, gdzie jednak jest jakaś konkurencja, wystarczy że jedna stacja obniży ceny. Właściciel drugiej popatrzy na sąsiada i zrobi to samo - tłumaczy Jakub Bogucki, analityk z portalu e-petrol.pl i nie kryje zaskoczenia, że w miejscowościach turystycznych, szczególnie w Ełku za tankowanie płaci się mniej niż w Białymstoku.
- Aż trudno wskazać jakiś konkretny powód - dodaje.

**

**

Brak konkurencji oznacza wysokie ceny
Jednak nie wszędzie ta zasada się sprawdza. W Mikołajkach litr benzyny kosztuje średnio aż 5,76 zł, ON - 5,65 zł, a za autogaz trzeba było wczoraj zapłacić 2,85 zł. Drogo jest też na trasach dojazdowych.
- Tam, gdzie nie ma konkurencji, trzeba płacić więcej. Stacje mogą sobie wtedy pozwolić na wyższe ceny, skoro ich właściciele wiedzą, że klienci i tak nie znajdą niczego tańszego w okolicy. A wielu osobom nie chce się szukać miejsc, gdzie jest taniej, więc tankują tam, gdzie mają bliżej - wyjaśnia ekspert z e-petrol.pl.

Chcąc płacić mniej za paliwo, warto przed wyjazdem sprawdzić, czy tam gdzie wybieramy się na wypoczynek, nie ma promocji na stacjach. W ten sposób można dużo zaoszczędzić. Np. tankując w weekendy na stacjach Orlenu czy Bliska i płacąc gotówką, dostaniemy 10 gr rabatu na litr benzyny czy diesla.

6 zł za litr nie będzie
Przyczyną spadku cen paliw na stacjach - szczególnie widocznego w ostatnich tygodniach - jest tania i niedrożejąca ropa naftowa. Baryłka nadal kosztuje poniżej 100 dolarów. Do tego wysokie marże stacji spowodowały, że było pole do obniżek.

Do końca sierpnia nie powinniśmy płacić za litr benzyny Pb 95 powyżej 6 zł , choć przed wakacjami było to nie do pomyślenia. Mówiło się nawet, że bariera w postaci "szóstki" za litr najpopularniejszej benzyny padnie w pierwszych dniach lipca.

- Spodziewam się, że w ciągu najbliższych dni ceny benzyny i oleju napędowego jeszcze nieznacznie spadną - zapowiada Jakub Bogucki. - Natomiast autogaz powinien kosztować tyle, co obecnie.