Jest to najwyższe odznaczenie państwowe Izraela przyznawane nie-Żydom. Otrzymują je osoby, które - narażając życie własne i swoich rodzin - ratowały Żydów podczas II wojny światowej. Podczas uroczystości wręczono też medale potomkom dwóch innych rodzin: Lucyny i Stefana Białych oraz Kazimiery i Lucjana Boguckich.
- Jest takie powiedzenie, że ten, kto uratuje jednego człowieka, to jakby uratował cały świat - mówiła, wręczając medale, Anna Azari, ambasador Izraela w Polsce. - Bardzo wielu Polaków ratowało Żydów. To byli przyzwoici, a nawet święci ludzie. Naszą misją jest o nich pamiętać.
Podczas uroczystości obecna była tylko jedna przedstawicielka rodzin ocalonych - dr Helena Datner, córka Szymona Datnera uratowanego przez rodzinę Radziwanowskich. Niezwykłe w historii jej ojca jest to, że on i jego koledzy z żydowskiego oddziału partyzanckiego, ocaleli dzięki solidarności wszystkich mieszkańców wsi Dworzysk (dziś pow. sokólski).
Nieobecna była natomiast Chana, córka Szlomo Okona. Nie mogła przyjechać z uwagi na wiek i stan zdrowia. Ich uratowały spokrewnione ze sobą rodziny Białych i Boguckich spod Wysokiego Mazowieckiego.
Na zdjęciu od lewej: Zdzisław i Henryk Radziwanowscy, Janina i Marianna z Boguckich, Mieczysław Biały (pomiędzy nimi) oraz Anna Azari.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?