Przemek Wołosiewicz z miejscowości Zaręby Kościelne ma 21 lat. Dźwięk telefonu, gwizdka, czy czajnika usłyszał po raz pierwszy niespełna rok temu. W listopadzie lekarze wszczepili mu implant ślimakowy. Dziś nie musi już czytać tylko z ruchu warg. Interesuje go informatyka. Chciałby pracować w zawodzie, związanym z tą dziedziną wiedzy.
- Syn wcześniej słyszał bardzo niewiele. Musieliśmy siedzieć bardzo blisko siebie, by zrozumiał to, co do niego mówimy - wspomina jego mama, Urszula. - W taki sposób pomagaliśmy mu z mężem w nauce. Razem przygotowywaliśmy się do matury. Dziś syn zaczął już słyszeć dźwięki. Pewnie pójdzie na studia. Marzy mu się praca przy komputerze, choć ja wolałabym, żeby wyszedł do ludzi - przyznaje szczerze kobieta.
Przemek, tak jak wiele innych osób z niepełnosprawnościami, chciałby znaleźć płatne, odpowiadające swoim predyspozycjom, zajęcie. Aby im to zadanie ułatwić, filia Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Ostrołęce zorganizowała Targi Pracy i Przedsiębiorczości dla Osób Niepełnosprawnych. Spotkanie odbyło się wczoraj w Muzeum Kultury Kurpiowskiej przy placu Bema. Wzięły w nim udział trzy firmy oraz ostrołęckie instytucje pomocowe i te pośredniczące w znalezieniu pracy.
- Osoby niepełnosprawne mają problemy ze znalezieniem pracy - przyznała Jadwiga Tymochowska, doradca zawodowy, która na co dzień pracuje w Powiatowym Urzędzie Pracy w Ostrołęce. - Oczywiście to, czy zostaną zatrudnione na określonym stanowisku zależy od rodzaju ich schorzenia. Zauważam jednak, że wiele osób ma chęci do pracy. Przychodzą, pytają o szkolenia. Dzięki nim podnoszą swoje kwalifikacje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?