Jeżeli nie mamy na nie czasu, lub po prostu nam się nie chce biegać ze szmatką i latać na miotle, to jest ktoś kto może nas w tym wyręczyć. Na rynku jest wiele firm, które profesjonalnie zajmują się sprzątaniem mieszkań, jednak pozostawienie porządków serwisowi czyszcząco-sprzątającemu kosztuje, i to nie tak mało.
Niektóre firmy cenę za usługę liczą w zależności od czasu, jaki trzeba poświęcić na sprzątanie lub od metrażu mieszkania. Taką firmą jest np. "Czysty Dom", gdzie za sprzątnięcie metra kwadratowego mieszkania, serwis porządkowy liczy sobie 2-2,50 zł.
Jednak dodatkowe czynności w postaci prania dywanów (5 zł za metr kwadratowy), mycia okien (4-5 zł/ metr kwadratowy), czyszczenia tapicerek mebli (np. od 7 zł krzesło do 50-70 zł za czyszczenie kanapy narożnej) są dodatkowo płatne. Firma dostosowuje się godzinowo do zleceniodawcy.
Podobnie jest w firmie "Czysty Interes". Tam, za posprzątanie 50 metrowego mieszkania z odtłuszczaniem kuchni, odkamienianiem łazienki, ale bez prania dywanowa i mycia okien zapłacimy około 150 zł. Za inne usługi trzeba dopłacić. Upranie metra dywanu kosztuje 8 zł, a mycie tapicerek mebli, w zależności od wielkości, zapłacimy od 20 zł (za fotel) do 70 zł (za rogówkę).
W zależności od ilości pracy, do robienia porządków przychodzi jedna osoba lub więcej. Posprzątanie mieszkania zajmuje około 5 godzin, a klient uiszcza zapłatę za usługę po jej wykonaniu. Środki czystości wliczone są w cenę. Firma przyjeżdża ze wszystkimi niezbędnymi sprzętami i środkami czystości, klient udostępnia tylko mieszkanie.
- Przed Świętami Wielkanocnymi mamy zdecydowanie więcej pracy i więcej klientów. Już od dwóch tygodni nie mamy wolnych terminów - mówi Sylwia Zajkowska z serwisu "Czysty Interes" i dodaje - Większe zainteresowanie usługami jest przed Wielkanocą niż przed Bożym Narodzeniem. Wynika to pewnie z chęci odświeżenia mieszkania po zimie.
Tak dużo klientów nie ma właścicielka jednoosobowego serwisu sprzątającego, która na rynku z usługami sprzątająco-czyszczącymi pojawiła się niedawno. Usługa jest wyceniana indywidualnie po wcześniejszej wizycie i ocenie nakładu pracy, uwarunkowana jest np. od wielkości domu, stopnia jego zabrudzenia.
- Jadę do miejsca i sprawdzam, jakie są standardy mieszkanie. Jeżeli mieszkanie nie jest zagracone to wiadomo, że jest mniej pracy niż w takim mieszkaniu, w którym na szafkach stoi dużo bibelotów, a każdą szafkę trzeba odsuwać. Stali klienci płacą 15 zł za godzinę, a sprzątanie zajmuje mi 7-8 godzin - powiedziała właścicielka serwisu sprzątającego i dodała - Na rynku jest duża konkurencja i nie mam wielu zleceń. W prawdzie myślałam, że przed świętami będzie trochę lepiej i będzie więcej klientów, ale nie ma wielu zainteresowanych osób - podsumowuje.
Serwisy sprzątające zajmują się nie tylko robieniem porządków przed świętami, ale są także takie przedsiębiorstwa, które posprzątają nam dom po renowacji, wykonają drobne prace remontowe, ale także zajmą się pracami w ogrodzie np. przytną żywopłot, posadzą drzewka czy skoszą trawę.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?