Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stadion może mieć zadaszone trybuny, ale czeka na zastrzyk gotówki

Paweł Chojnowski [email protected]
Trybuny stadionu w Wysokiem Mazowieckiem na blisko tysiąc miejsc mają zyskać zadaszenie (jak na wizualizacji), by mecze można było oglądać w komfortowych warunkach
Trybuny stadionu w Wysokiem Mazowieckiem na blisko tysiąc miejsc mają zyskać zadaszenie (jak na wizualizacji), by mecze można było oglądać w komfortowych warunkach UM Wysokie Mazowieckie
Blisko 2,7 mln zł ma kosztować przebudowa stadionu miejskiego w Wysokiem Mazowieckiem. Nowe boisko, zadaszone trybuny - to marzenie piłkarzy i kibiców. Wszystko czego trzeba, to fundusze na modernizację obiektu. Czy inwestycja ruszy jeszcze w tym roku?

Zniknie, co prawda, bieżnia, ale powstanie pełnowymiarowe boisko piłkarskie (105 m na 68 m), z profesjonalnie nawadnianą nawierzchnią, oświetleniem i nagłośnieniem. Mecze Ruchu Wysokie Mazowieckie kibice będą zaś oglądać z zadaszonych trybun. Inwestycja wartości 2 mln 670 tys. zł mogłaby rozpocząć się już w sierpniu br. (a zakończyć jesienią 2016 r.).

Miasto działa dwutorowo, by pozyskać pieniądze na przebudowę stadionu. W lutym samorząd złożył wniosek do Ministerstwa Sportu i Turystyki w ramach "Programu modernizacji infrastruktury sportowej". Tu jest szansa na 50 proc. dofinansowania. Jednocześnie władze aplikują o fundusze z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego w ramach wojewódzkich wieloletnich programów rozwoju bazy sportowej. Z tzw. totalizatora można pozyskać 33 proc. dofinansowania.

W obu przypadkach miasto wyłoży brakującą kwotę, bo ma odpowiednie rezerwy.

- Myślę jednak, że bez dofinansowania nie zrealizujemy tej inwestycji - podkreśla Jarosław Siekierko, burmistrz Wysokiego Mazowieckiego.

Prócz przebudowy boiska i trybun, planowane jest wybudowanie parkingu, stojaków rowerowych, ciągów komunikacyjnych, a samo boisko ma zostać wyposażone w nowe bramki, piłkochwyty, tablicę wyników, ławki rezerwowe, wiaty dla sanitariuszy. Wymieniona zostanie też część ogrodzenia.

Miasto rocznie dotuje czwartoligową drużynę seniorów kwotą 140 tys. zł, a młodzież (pięć drużyn) - kwotą 55 tys. zł. Do tego dochodzą koszty utrzymania stadionu - 50 tys. zł rocznie. Jednak nie tylko piłkarzom będzie służył odnowiony obiekt. Wszelkie imprezy masowe w Wysokiem Mazowieckiem odbywają się właśnie na stadionie. I tak pozostanie.

- Trawa nie ręka. Odrośnie - mówi Jarosław Siekierko.

Jeśli uda się pozyskać dofinansowanie, to stadion będzie kropką nad "i" miejskiej infrastruktury sportowej (jest już basen, hale sportowe, orliki). A wtedy - ma nadzieję burmistrz - klubowi piłkarskiemu wypadałoby być w trzeciej lidze.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna