- Żadne ostateczne decyzje jeszcze jednak nie zapadły - zastrzega Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy ratusza.
Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
Stadion został gruntownie wyremontowany w ubiegłym roku. Wybudowano nową, krytą trybunę wraz z zapleczem, nowoczesny kemping i parkingi. Zainstalowano również urządzenia do podgrzewania murawy oraz sztuczne oświetlenie. Wszystko kosztowało ponad 20 mln zł. Połowa pieniędzy pochodziła ze środków unijnych. Reszta - z kasy miejskiej.
Szybko jednak okazało się, że koszty utrzymania takiego obiektu są potężne.
- Musimy zrobić wszystko, co możliwe, by do tego z kasy miejskiej jak najmniej dokładać - tłumaczył kilka tygodni temu J. Filipowicz.
Prezydent powołał komisję, która miała sprawie się przyjrzeć. Wyniki prac zaprezentowane zostały suwalskim władzom wczoraj.
- Komisja uznała, że najlepszym rozwiązaniem byłoby znalezienie zewnętrznego operatora, który będzie zarządzał całym obiektem, a więc nie tylko boiskami, ale też kempingiem czy funkcjonującym już wcześniej przystadionowym hotelem - mówi J. Filipowicz. - Będziemy jednak jeszcze wszystko dokładnie analizować.
Zewnętrzna firma nie musiałaby na rzecz miasta odprowadzać jakichś szczególnie wysokich opłat. Chodzi wciąż o to, by stadion funkcjonował, a samorządowa kasa do tego nie dopłacała. Potencjalnych oferentów ma zachęcić też to, że otrzymają obiekt, który pełni wiele funkcji - sportową, turystyczną, hotelarską.
Jedną z najważniejszych spraw do rozstrzygnięcia pozostaje, czy po wydzierżawieniu stadionu nie trzeba by zwracać unijnej dotacji. W niektórym przypadkach UE zastrzega, że o ewentualnej dzierżawie można myśleć dopiero po pięciu latach od oddania inwestycji do użytku.
Jeśli na to nie trzeba będzie się oglądać, poszukiwanie potencjalnego dzierżawcy zacznie się w drugiej połowie roku.
Jak informowaliśmy, modernizacja stadionu nigdy nie znajdowała się wśród najważniejszych inwestycji suwalskich władz. Pomysł pojawił się nagle parę lat temu. Poprzedni prezydent miasta, najwyraźniej pod wpływem silnego w Suwałkach lobby piłkarskiego, zaczął zabiegać o unijne pieniądze na tę inwestycję - mimo, że miasto miało w planach inne budowy. Nikt wówczas nie pomyślał, jak potem taki stadion utrzymać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?