Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stado krów z Ciecierzyc miało być wybite. Przystań "Ocalenie" chce przygarnąć krowy

red
Stado 170 krów żyje na wolności w Ciecierzycach w woj. lubuskim. Rozrosło się z zaledwie 10 sztuk, które uciekły kilka lat temu z jednego z gospodarstw. Teraz zapadła decyzja o uboju stada. Organizacje broniące praw zwierząt są przeciwne i proponują pomoc. Część krów może trafić do Przystaniu "Ocalenie" w Ćwiklicach k. Pszczyny.

Decyzję o uboju stada krów w Ciecierzycach w woj. lubuskim wydał wojewoda lubuski i lekarz weterynarii, mimo sprzeciwu organizacji broniących praw zwierząt, została ona podtrzymana przez sąd. Powód? Nie wiadomo, czy stado jest zdrowe. Krowy bowiem żyją na wolności od kilku lat. Zaczęło się od 10 sztuk, które kilka lat temu uciekły z jednego z gospodarstw. Teraz stado liczy 170 sztuk bydła.

Stado krów żyje na wolności w Ciecierzycach. Ale Ale ich dni mogą być policzone

Ostatnio udało się je zagonić w jedno miejsce i ogrodzić, jednak nie wiadomo gdzie się przemieszczały wcześniej. Dlatego ze względu na zagrożenie epidemiologiczne zdecydowano o zborowym uboju.

Lama z Bierunia złapana ZDJĘCIA Teraz jest w Malibu, gdzie zaczyna nowe życie

Na takie rozwiązanie nie chcą zgodzić się organizacje broniące praw zwierząt. Swoją pomoc zaoferowały m.in. Arka dla Zwierząt oraz Przystań "Ocalenie" Z Ćwiklic, które są w stanie przyjąć część krów.

Nie przegapcie

Dominik Nawa z przystani "Ocalenie", który od lat przyjmuje m.in. konie przeznaczone do uboju przyznaje, że decyzja o zabiciu zwierząt jest pochopna. Zaznacza, że krowy powinny być przebadane tam na miejscu, i zdrowe krowy nie powinny przeżyć.

XXIII Pielgrzymka Rolników i III Ogólnopolski Turniej Orki w Lubecku 4 - 5.05.2019.

XXIII Pielgrzymka Rolników z okazji św. Izydora Oracza i III...

Jesteśmy gotowi przyjąć część stada, bo całego nie damy rady, jest bardzo duże. Krowy powinny zostać najpierw przebadane tam na miejscu, aby nie ryzykować transportu przez cały kraj chorych zwierząt. Z resztą sami mamy bydło, które mogłoby być zagrożone - mówi Dominik Nawa z przystani "Ocalenie", który chce uratować zdrowe zwierzęta.

Zbiegła lama z Bierunia trafiła do Lublina, gdzie ma zapewnione świetne warunki życiowe

Lama z Bierunia złapana ZDJĘCIA Teraz jest w Malibu, gdzie z...

Warto dodać, że nie ma informacji, aby którekolwiek ze zwierząt było chore. Ubój to po prostu prewencja. Zdaniem urzędu wojewódzkiego i lekarza weterynarii, uśmiercenie zwierząt to jedyny możliwy scenariusz.

Jedak obrońcy praw zwierząt się nie poddają i skierowali o sądu wniosek o ponowne rozpatrzenie. Decyzja może zapaść jeszcze w środę.

Zobaczcie koniecznie

W PUNKT ODC. 6: Zagłębie Sosnowiec spadło z Ekstraklasy

Kopalnia Zofiówka rok po katastrofie. Zobaczcie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Stado krów z Ciecierzyc miało być wybite. Przystań "Ocalenie" chce przygarnąć krowy - Dziennik Zachodni

Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna