Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalking. Prokurator: Policjant nękał młodą kobietę

Helena Wysocka [email protected]
Eugeniusz G. przez wiele lat pracował w suwalskiej komendzie jako dyżurny. Cieszył się dobrą opinią swoich przełożonych. Nie było też na niego skarg petentów.
Eugeniusz G. przez wiele lat pracował w suwalskiej komendzie jako dyżurny. Cieszył się dobrą opinią swoich przełożonych. Nie było też na niego skarg petentów. Archiwum
To pierwsza sprawa o stalking w regionie. Prokurator twierdzi, że policjant nękał młodą kobietę.

Co to jest stalking?

Co to jest stalking?

To uporczywe nękanie innej osoby, które wzbudza poczucie zagrożenia, albo narusza jej prywatność. Od czerwca 2011 r takie zachowanie jest karalne. Sprawcy grozi do 3 lat więzienia. Do tej pory w suwalskiej prokuraturze prowadzone były 4 takie postępowania.

Przebierał się za kominiarza i nachodził swoją ofiarę w domu. Gonił ją na rowerze i nękał telefonicznie. Suwalski policjant jest oskarżony o stalking. Jutro zasiądzie na ławie oskarżonych suwalskiego sądu.

Ale to nie koniec problemów funkcjonariusza. Prokuratura prowadzi bowiem kolejne postępowanie, także dotyczące stalkingu. W tej drugiej sprawie Eugeniusz G. występuje w charakterze podejrzanego.

- Trudno powiedzieć, kiedy zakończymy śledztwo - mówi Jarosław Tkaczuk, Prokurator Rejonowy w Augustowie. - Nie wykluczone, że jeszcze w tym roku.

Policjant nie przyznaje się do winy.

Nachodził i zaczepiał

Eugeniusz G. pracuje w resorcie od kilkudziesięciu lat. W komendzie był dyżurnym, cieszył się dobrą opinią przełożonych. Osiem lat temu funkcjonariusz poznał znacznie młodszą od siebie kobietę, która mieszka w podsuwalskiej wsi, a pracuje w sklepie. Przez dłuższy czas utrzymywał z nią bliską znajomość. W tym roku jednak kobieta postanowiła rozstać się z policjantem. Jak twierdzi, przede wszystkim dlatego, że mundurowy nie chciał mieć potomstwa.

- Policjant zaczął ją nachodzić - opowiada nasz rozmówca. - Wysyłał dziesiątki sms-ów, przychodził bez przerwy do sklepu i zaczepiał ekspedientkę, czekał na dziewczynę na przystanku autobusowym, gdy dowiedział o której porze będzie wracała do rodzinnej wsi.

Prokuratura zarzuca Eugeniuszowi G., że gonił ją rowerem, przebierał się za kominiarza, lub w kobiece ubrania i pukał do drzwi swojej wybranki. W taki, podstępny sposób udawało mu się czasem wejść na podwórze, a nie raz i do domu, w którym mieszkała.

Kilka miesięcy później nękana kobieta zawiadomiła prokuraturę, a ta wszczęła śledztwo, które zakończyło się aktem oskarżenia. Mimo to, funkcjonariusz nie zaniechał swoich praktyk.

- W takiej sytuacji musieliśmy wszcząć kolejne postępowanie - dodaje J. Tkaczuk. - Usłyszał już zarzuty.

Komendant czeka na sąd

Edyta Kimera, oficer prasowy suwalskiej policji informuje, że Eugeniusz G., gdy tylko usłyszał pierwsze, prokuratorskie zarzuty został zawieszony w wykonywaniu czynności. To, czy zostanie przywrócony do służby, zależy od tego, jaki będzie prawomocny wyrok sądu. - Jeśli zostanie skazany, to będzie wydalony ze służby dyscyplinarnie - precyzuje rozmówczyni.

Funkcjonariusz, jak się dowiedzieliśmy, posiada już uprawnienia emerytalne. Póki co, nie chce z nich korzystać. W toku śledztwa przekonywał, że jest niewinny. Oskarżająca go kobieta się mści.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna