Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stare Juchy, Grabnik Osada: Pożary i zatrucia czadem. Uważajmy na cichego zabójcę

Paweł Tomkiewicz [email protected]
Do tragedii doszło w okolicach miejscowości Grabnik Osada.
Do tragedii doszło w okolicach miejscowości Grabnik Osada. KP PSP Ełk/J. Pieszko
Tragedia w gminie Stare Juchy. Czadem zatruły się trzy młode osoby. 24-latek zginął na miejscu. Dwie pozostałe trafiły do szpitala.

Sezon grzewczy rozpoczął się zaledwie kilka tygodni temu. Niestety są już pierwsze ofiary tzw. cichego zabójcy. Tak nazywany jest bowiem bezwonny i bezbarwny gaz, czyli tlenek węgla.

W domu w okolicach wsi Grabnik Osada w gminie Stare Juchy śmiertelnie zatruł się 24-latek. Dwie osoby, które były z nim w domu, w ciężkim stanie trafiły do szpitala.

Zgłoszenie o zatruciu tlenkiem węgla ełccy strażacy otrzymali w niedzielę około godz. 19. Z informacją zadzwonił młody mężczyzna, prawdopodobnie znajomy ofiar.

- W jednym z pomieszczeń znaleźliśmy dwóch mężczyzn i kobietę. U 18-latka i 21-letniej dziewczyny były jeszcze funkcje życiowe. Nieprzytomni zostali przewiezieni do szpitala - mówi Jarosław Pieszko, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Ełku. - Mimo kilkudziesięciominutowej reanimacji lekarz stwierdził zgon 24-latka.

Przyczyną zatrucia był tlenek węgla.

- Jego źródłem był prawdopodobniej nieszczelny i w bardzo złym stanie technicznym piec kaflowy - informuje Agata Jonik z ełckiej policji.

Gdy strażacy przyjechali na miejsce, w pomieszczeniu, w którym znaleziono ludzi, okna były już pootwierane. Dlatego nie wykryto tam czadu. Natomiast w sąsiednich pokojach stężenie gazu było przekroczone ponad pięciokrotnie.

Dochodzenie w sprawie okoliczności tego zdarzenia prowadzi ełcka policja pod nadzorem prokuratury.
Akcja ratunkowa była o tyle trudna, że na drodze prowadzącej do domu, w którym doszło do tragedii, zakopała się jedna z karetek.

- Dojazd do tej posesji był znacznie utrudniony dla pojazdów bez napędów terenowych. Jedna z karetek zagrzebała się w błocie około 300 metrów od budynku, wyjechała dzięki pomocy strażaków - dodaje Jarosław Pieszko.

Młodzi ludzie nie są niestety jedynymi ofiarami tlenku węgla w ostatnich dniach. W niedzielę wieczorem w Olsztynie 23-letnia kobieta śmiertelnie zatruła się czadem wydobywającym się z piecyka w łazience.
Strażacy apelują o ostrożność do osób, w domach których są piece i łazienkowe piecyki gazowe. Przypominają o regularnym wietrzeniu pomieszczeń oraz sprawdzaniu przewodów kominowych, aby przez cały czas były drożne. Warto też kupić czujki, które głośnym dźwiękiem alarmują o tym, że przekroczony został dopuszczalny poziom stężenia tlenku węgla. Ich koszt to zaledwie 50-70 zł.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna