Stare wysypisko zastąpi nowoczesna sortownia

Porozumieli się

Nowy zakład przetwarzania i unieszkodliwiania odpadów obejmie swym zasięgiem blisko 170 tys. mieszkańców. Głównymi beneficjentami będą miasto i okoliczne gminy, ale w partnerstwo z miastem weszły też inne samorządy, jak np. miasta i gminy Kolno, miasta Stawisk czy Szczuczyna.

Jego budowa pochłonie 36,7 mln zł. Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej ogłosiło właśnie przetarg na wyłonienie wykonawcy.

Połowa za unijną kasę

Władzom Łomży udało się pozyskać dofinansowanie tej inwestycji w kwocie ponad 17,8 mln zł w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
- Przetarg wygra firma, która złoży ofertę najkorzystniejszą cenowo - informuje Arkadiusz Kułaga, dyrektor MGKiM w Łomży. - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to budowa będzie mogła ruszyć tej jesieni.

Unia płaci, Unia wymaga

Powstać mają m.in. hala sortowni odpadów, wiata do czasowego magazynowania odpadów niebezpiecznych oraz plac do przetwarzania odpadów budowlanych. Całość ma być opleciona pełną instalacją wodociągowo-kanalizacyjną. Z kolei w 2011 roku do kompleksu zostanie doprowadzona nowa droga dojazdowa.

Wszystko to, aby spełnić unijne wymogi nałożone na nasz kraj, bowiem do 2012 r. Unia Europejska wymaga, by 30 proc. ogółu śmieci stanowiły odpady segregowane. Inaczej grożą nam surowe kary.
- Wciąż wiele zależy od ludzi i ich nawyków - ocenia Kułaga. - Bo nawet jeżeli segregują, to niedokładnie, a 20 proc. w każdym ładunku posortowanych odpadów to tzw. balast - nie to, co być w nim powinno.