Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starosta im obiecał

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Brak dobrej woli zarzuciła władzom powiatowym Halina Kłoczko (na zdjęciu - stoi). - Od lat grzęźniemy w błocie - mówiła.
Brak dobrej woli zarzuciła władzom powiatowym Halina Kłoczko (na zdjęciu - stoi). - Od lat grzęźniemy w błocie - mówiła. T. Kubaszewski
Augustów. Obrażony starosta, zdenerwowany przewodniczący rady powiatowej. To efekt wczorajszej dyskusji o przebudowie dwóch augustowskich ulic: Młodości i Kwaśnej.

Duże emocje

Duże emocje

Mieszkańcy Augustowa podczas wczorajszej sesji zarzucili staroście m.in. niegospodarność, bo remontuje małe uliczki, a w przypadku tych większych zasłania się brakiem pieniędzy. W odpowiedzi starosta zarzucił jednej z kobiet, że zachowuje się "jak na jarmarku". Kiedy wygłaszał swoje przemówienie, coś pod nosem powiedział jeden z opozycyjnych radnych. "Ja mówię za siebie, a te pierdoły możesz podpowiadać komuś innemu" - wtrącił starosta. "Nasz inteligent" - można było usłyszeć komentarz z sali.

Mieszkańcy osiągnęli jednak duży sukces. Starosta Franciszek Wiśniewski obiecał, że dzisiaj wystąpi w tej sprawie z odpowiednim pismem do burmistrza miasta. A to powinno gwarantować, że do remontu mimo wszystko dojdzie.

O bojach mieszkańców dwóch dużych ulic znajdujących się niemal w centrum Augustowa pisaliśmy już parokrotnie. Przypomnijmy, że jedna z nich wyłożona jest nierównym brukiem, a nawierzchnię drugiej stanowi ubita ziemia.

- Żywa gleba - mówiła podczas wczorajszej sesji powiatowej rady Halina Kłoczko, jedna z mieszkanek. - To prawdziwy skandal, że takie ulice jeszcze się w naszym mieście znajdują.

Ludzie sądzą, że padli ofiarą lokalnych bojów politycznych. Bo kiedyś wypomnieli powiatowym władzom remont uliczki przy której mieszka przewodniczący rady. W dodatku poparli ich radni opozycyjni z PiS oraz niezależny kandydat w przedterminowych wyborach na burmistrza, który pokonał m.in. Jarosława Szlaszyńskiego z PO, obecnego wicestarostę. To ostatnie ugrupowanie rządzi obecnie powiatem.

- Dlaczego pan robi wszystko, aby Młodości i Kwaśna nie zostały wyremontowane - pytała wczoraj starostę Wiśniewskiego Halina Kłoczko. - Odbieramy to działanie jako złośliwie i celowe. Kiedy to się skończy.

Starosta poczuł się urażony. Stwierdził, że to pomówienia. Zdenerwowany był też przewodniczący Roman Krzyżopolski, kiedy po raz kolejny wypomniano remont ulicy, przy której mieszka.

F. Wiśniewski obiecał jednak, że do inwestycji powinno dojść. Pieniądze muszą pochodzić w części z funduszy pomocowych. Unia daje jednak tylko połowę. Drugą, według starosty, powinny wyłożyć władze powiatowe i miejskie. Jeśli te ostatnie zapewnią, że będą partycypowały w kosztach, starostwa złoży odpowiedni wniosek. Ma to nastąpić w przyszłym roku. Koszt inwestycji to ponad 4 mln zł.

Z takiej, złożonej publicznie deklaracji, mieszkańcy byli zadowoleni. Cieszyli się też z obietnicy, iż w tej sprawie starosta wystąpi z oficjalnym pismem do burmistrza. - Jak coś jest na papierze, to później trudniej się z tego wycofać - mówili.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna