Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Starosta dobrze robi sobie i swoim". Zmiany organizacji ruchu nie chcą mieszkańcy i ratusz

Martyna Tochwin
Martyna Tochwin
Ulica Witosa w Sokółce w części ma być jednokierunkowa - tak wynika z nowej organizacji ruchu, którą osobiście zatwierdził starosta sokólski Piotr Rećko. Sęk w tym, że sam tam mieszka, a przeciwko takiemu rozwiązaniu opowiadają się mieszkańcy sąsiednich ulic.

Starosta robi dobrze swoim?

Wiemy, kto tam mieszka. W tej części ulicy swoje domy ma pan starosta, jego mama, ciocia. Pan starosta robi więc dobrze sobie i swoim bliskim, którzy mają dość dużego ruchu i hałasu przejeżdżających samochodów. Tylko co z innymi? Co mają powiedzieć mieszkańcy sąsiednich ulic, gdzie wzrośnie natężenie ruchu? Co z kierowcami, którzy będą musieli teraz krążyć i pokonywać więcej skrzyżowań, które przecież zawsze niosą za sobą ryzyko stłuczki? Czy o nich nasz starosta pomyślał? Tak naprawdę dla komfortu pewnej uprzywilejowanej grupki rozbija się całą infrastrukturę miasta – mówi zdenerwowany mieszkaniec jednej z ulic sąsiadujących z ulicą Witosa

We wtorek wieczorem w Urzędzie Miejskim w Sokółce odbyło się spotkanie w sprawie zmiany organizacji ruchu na ulicy Witosa. Zorganizowała je gmina, aby poznać opinie mieszkańców sąsiednich ulic. Niemal wszyscy obecni opowiedzieli się przeciwko.

Zgodnie bowiem z zatwierdzoną przez starostę zmianą organizacji ruchu, ulica Witosa na odcinku od ulicy Piłsudskiego do ulicy Mickiewicza ma być jednokierunkowa.

Co to oznacza dla kierowców? Otóż jadąc ulicą Witosa od strony szosy na Dąbrowę Białostocką, na pierwszym skrzyżowaniu, będą musieli skręcić albo w prawo na ulicę Kłopotowskiego, która jest ślepą uliczką, albo w lewo w ulicę Mickiewicza, która prowadzi do centrum. Nie będzie już możliwości przejazdu prosto ulicą Witosa aż do wylotu na Bogusze.

– To przecież tzw. mała obwodnica Sokółki. Jak dobrze pamiętam, to w pierwszym planie zagospodarowania przestrzennego miasta była tak właśnie oznaczona. To właśnie ze względu na to jest szersza niż pozostałe ulice w mieście, bo miała być obciążona dodatkowym ruchem tranzytowym. Co więcej, ulica Witosa kiedyś nazywała się Obwodowa i jak sama nazwa wskazuje, jest miejską obwodówką – dodaje inny z mieszkańców

Decyzję o zmianie organizacji ruchu na 430-metrowym odcinku ulicy Witosa, Piotr Rećko podjął jednoosobowo jako organ. Zgodnie bowiem z kompetencjami, to on organizuje ruch na drogach powiatowych i gminnych.

Przedstawiciele policji milczą

Chcieliśmy się dowiedzieć, czy podejmując swoją decyzję, zasięgnął opinii Policji w sprawie bezpieczeństwa. Starosta nie odpowiedział nam jednoznacznie. Podkreślił za to kilkakrotnie, że za jego decyzją stoi bogate wieloletnie doświadczenie życiowe.

Sami więc skontaktowaliśmy się z sokólską Policją. Niestety, od oficer prasowej Komendy Powiatowej Policji w Sokółce usłyszeliśmy jedynie, że po konsultacjach z naczelnikiem wydziału ruchu drogowego zapadła decyzja, że... Policja nie będzie wyrażać swojej opinii w tej sprawie. Powodu, mimo próśb, nie poznaliśmy.

Dopiero po naszej interwencji w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Białymstoku otrzymaliśmy krótkiego mejla od komendanta powiatowego policji w Sokółce. Napisał, że „opinia Policji nie jest wymagana w przypadku projektu zmiany organizacji ruchu na drodze gminnej”. Mimo naszych próśb, nie odniósł się do obaw mieszkańców, które chcieliśmy albo rozwiać, albo potwierdzić.

A właśnie kwestia bezpieczeństwa wydaje się tu kluczowa. Bo po zmianie organizacji ruchu, wszystkie samochody jadące z ulicy Witosa w stronę centrum, będą musiały skręcić w ulicę Mickiewicza.

Co więcej, dwieście metrów dalej jest kolejne skrzyżowanie, które ze względu na wzniesienie, mocno ogranicza widoczność. A tuż za nim są dwie szkoły średnie oraz cmentarz, dalej szkoła podstawowa, kościół. Tędy też dowożone są dzieci do przedszkoli i żłobka oraz placówki dla osób niepełnosprawnych.

– Można sobie wyobrazić, co się tu będzie działo np. zimą czy w godzinach porannych, gdy wszyscy jadą do szkoły i pracy. Już teraz ta ulica się korkuje, a będzie jeszcze gorzej. Tylko czekać, aż dojdzie do jakiejś katastrofy — nie mają złudzeń mieszkańcy.
Starosta Piotr Rećko tłumaczy, że decyzja o częściowym zamknięciu ulicy Witosa to skutek petycji podpisanej przez około stu mieszkańców tej ulicy. Mają dość mieszkania przy tak ruchliwej arterii. – Ci, którzy mają sypialnie od strony ulicy, nie mogą spać w nocy – argumentują

Starosta uspokaja

Sam starosta zapewnia zaś z kolei, że mieszkańcy ulic sąsiadujących z Witosa nie muszą obawiać się, że ruch pod ich domami się zwiększy, bo kierowcy jadący z Dąbrowy będą skręcać w nowo wybudowaną ulicę wzdłuż ogródków działkowych. Ludzie jednak nie dają temu wiary.

– Jeżeli ruch na sąsiednich ulicach zwiększy się o minimum 30 proc., to przywrócę starą organizację ruchu – uspokaja starosta

Póki co, mieszkańcy tych ulic mogą być spokojni. Gmina popiera ich obawy i jako zarządca ulicy Witosa, która jest drogą gminną, sprzeciwia się nowej organizacji ruchu.

– Wezwiemy starostę do usunięcia naruszenia prawa poprzez zmianę organizacji ruchu. Jeśli to nie przyniesie oczekiwanego skutku, wejdziemy na drogę sądową i skierujemy sprawę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego – mówi Antoni Stefanowicz, pełnomocnik burmistrz Sokółki

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna