Starszy mężczyzna zgwałcony w Kostrzynie. Policja ma sprawcę, do ataku doszło w altanie śmietnikowej

Z nieoficjalnych informacji wynika, że policja zatrzymała sprawcę gwałtu, do którego doszło w Kostrzynie nad Odrą. Ma to być obywatel Mołdawii. Podejrzany jest o to, że w nocy z 7 na 8 listopada zgwałcił starszego mężczyznę. Z naszych informacji wynika, że sprawca gwałtu na mężczyźnie w Kostrzynie na Odrą został zatrzymany. Ma to być obywatel Mołdawii. Do gwałtu miało dojść w altanie śmietnikowej na jednym z kostrzyńskich osiedli. Te informacje po godzinie 12 potwierdziła policja. Do wnikliwego wyjaśnienia sprawy zaangażowali się policjanci z całej jednostki. Równolegle do czynności operacyjnych, prowadzone były działania wykrywacze prowadzone przez policjantów prewencji, m.in. dzielnicowych. Mundurowi poważnie podchodzili do każdego sygnału i informacji, która mogłaby ich przybliżyć do zatrzymania osoby odpowiedzialnej za te bulwersujące zdarzenia. 8 listopada po południu na terenie województwa wielkopolskiego policjanci referatu kryminalnego zatrzymali do sprawy 39-letniego obywatela Mołdawii. Mężczyzna został przewieziony do gorzowskiej komendy. 9 i 10 listopada będą przeprowadzane z nim czynności procesowe. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Słubicach. Do drastycznego zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę (z 7 na 8 listopada). Ponad 70-letni mężczyzna został zaatakowany w altanie śmietnikowej. Tam został zgwałcony. Lubuska policja potwierdziła zdarzenie. – Dostaliśmy zgłoszenie gwałtu na mężczyźnie – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji. Zwyrodnialec po zgwałceniu bezbronnego mężczyzny uciekł. Od razu ruszyły jego poszukiwania. - Policjanci pracowali m. in. na os. Mieszka I. Pytali mieszkańców, czy coś widzieli, słyszeli. Prawdopodobnie to na tym osiedlu doszło do gwałtu - mówi jeden z mieszkańców Kostrzyna. O gwałcie poinformowali nas w środę, 8 listopada, Czytelnicy z Kostrzyna. - Sprawę nadzoruje prokuratura w Słubicach - mówi prokurator Roman Witkowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wlkp. Policja ani prokuratura od początku mówią w tej sprawie bardzo niewiele. Chodzi m. in. o dobro pokrzywdzonego mężczyzny. Być może wkrótce poznamy więcej szczegółów tej bulwersującej sprawy.