Stary autobus, brud i zbyt duża liczba pasażerów? Kobieta skarży się na obsługę PKS Nova w dobie koronawirusa (ZDJĘCIA)

- Byłam zdumiona stanem autobusu jaki został podstawiony w Gdańsku 20 września. Gdyby nie życiowa potrzeba i brak możliwości zmiany nie zdecydowałabym się do niego wsiąść. Mam nadzieję, że przestarzały autobus był sprawny technicznie. Nie można jednak nic pozytywnego powiedzieć na temat bieżącej czystości w pojeździe - pisze do redakcji Małgorzata Stupakowska, która podróżowała PKS Nova do Łomży.

Według jej relacji wyposażenie autobusu były zakurzone. Kierowca miał nie używać maseczki ochronnej i zabrał w podróż więcej osób niż powinien.

- Kurz świadczy to tym, że w pojeździe nie są przestrzegane żadne zasady dotyczące higieny. W tym przeświadczeniu upewniło mnie zachowanie kierującego pojazdem. W miejscowości Myszyniec odkleił taśmy zabezpieczające pierwszy rząd siedzeń i przyjmował pasażerów bez żadnej kontroli ich liczby - tłumaczy Stupakowska.

Zobacz też:Bielsk Podlaski. Pasażerowie czekali, autobus nie przyjechał. Rodzice licealistów dzwonili do PKS Nova S.A

Oburzyła się, kiedy kierowca poprosił o zabranie z sąsiedniego siedzenia torebki i płaszcza. Chciał zrobić miejsce dla dodatkowego pasażera.

- To wzbudziło mój zdecydowany opór. Ale usłyszałam jedynie od kierowcy, że w tej firmie panują takie wytyczne. Zapytał też ironicznie, czy wyobrażam sobie, że on z Gdańska będzie wiózł zaledwie 19 osób - wspomina z niesmakiem pasażerka PKS Nova. A ja właśnie tak to sobie wyobrażałam. Miałam zamiar spędzić komfortowo siedem godzin podróży, a nie w brudzie, w śmierdzącym potem, przestarzałym autobusie. W dodatku siedząc wciśnięta pomiędzy siedzenia z torebką i płaszczem na kolanach - żali się Stupakowska.

Na stronie internetowej firmy są szczegółowe wytyczne i zasady przewozu pasażerów. Oprócz tego ministerstwo wydało szereg zaleceń dot. przejazdów zbiorowym transportem publicznym. Chodzi m. in. o regularną dezynfekcję pojazdów, konieczność zasłonięcia nosa i ust oraz zachowanie dystansu społecznego.

- Żadna z tych zasad w ciągu tego kursu nie została zachowana. Kierowca utworzył chyba własne zasady zmierzające do "opłacalności" usługi. Nie mam wiedzy czy zrobił to samowolnie, czy za przyzwoleniem zwierzchników - mówi mieszkanka Gdańska. - Mam jednak przeświadczenie graniczące z pewnością, że zabieranie pasażerów bez zastosowania wytycznych dot. zapobieganiu COVID-19 to taka "niedźwiedzia" przysługa. Świadome czy nie jest to narażenie pozostałych uczestników podróży na zakażenie - kwituje Stupakowska.

PKS Nova stanowczo zaprzecza doniesieniom swojej klientki. Tłumaczą, że kierowca nie zabrał więcej pasażerów niż powinien, a pojazd był sprawny.

- Kurs z dnia 20 września b. r. relacji Gdańsk – Białystok (przez Łomżę) spełnia wszelkie standardy autobusów do obsługi tras dalekobieżnych. W dniu 17 września b. r. pojazd ten przeszedł badanie techniczne bez zastrzeżeń, co uwidocznione jest w dowodzie rejestracyjny - informuje Podlaska Komunikacja Samochodowa Nova Spółka Akcyjna.

Władze spółki przyznają jedynie, że środek transportu mógł być niedokładnie wyczyszczony, ponieważ nie był przypisany do realizacji trasy Białystok – Gdańsk – Białystok, którym podróżowała pasażerka. Miał zostać gruntownie posprzątany w kolejnych dniach.

- W ostatniej chwili podjęta została decyzja o zmianach w grafiku przewozów. Pracownicy sprzątający mieli mało czasu na przygotowanie go do trasy. Priorytetem była dokładna dezynfekcja. Pracownicy zostali pouczeni o konieczności dokładnego sprzątania. Przed rozpoczęciem kursu kierowca zdezynfekował elementy bezpośrednio narażone na styczność z podróżnym - tłumaczy PKS Nova.

Kierowca realizujący omawiany kurs oświadczył że, zasłaniał usta i nos podczas takich czynności jak np. sprzedaż biletów, a odsłaniał podczas prowadzenia pojazdu utrzymując dystans społeczny (z pracownikiem spółki została przeprowadzona rozmowa dyscyplinująca w tej sprawie). Twierdzi również, że zwracał uwagę i wymagał noszenia maseczek przez pasażerów.

Podróżująca PKS Nova Małgorzata Stupakowska złożyła oficjalną skargę do PKS Nova i Zarządu Województwa Podlaskiego, jako głównego udziałowca w spółce.

Egzamin praktyczny kategoria B - Białystok. Materiał szkoleniowy WORD Białystok