Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

STENOGRAMY SMOLEŃSK: Silnik tupolewa oderwał się w powietrzu!

Redakcja
Analizując - słowo po słowie - zapisy z ostatnich minut, pilot Janusz Więckowski, człowiek wielce doświadczony, kompetentny i potrafiący dokładnie wczuć się w sytuację, jaka miała miejsce na pokładzie samolotu, stwierdził w TVN24, że przyczyną katastrofy była awaria jednego z silników.

Stenogramy Smoleńsk

Stenogramy Smoleńsk - pobierz

Zdaniem eksperta, silnik ten oderwał się od samolotu jeszcze w powietrzu, na co wskazuje jego wygląd zewnętrzny po znalezieniu na miejscu katastrofy.

Awaria silnika uniemożliwiła pilotom poderwanie samolotu i nabranie wysokości. Samolot nie zniżał się ku ziemi, a po prostu spadał, z czego piloci prawdopodobnie nie zdawali sobie sprawy.

- W tym Tupolewie spędziłem 2,5 tysiąca godzin. Ta załoga też nie spędziła w tym samolocie mało. Oni byli doświadczeni - mówił w TVN24 kpt. Janusz Więckowski, emerytowany pilot LOT-u.

Więckowski przypomniał, że prowadząc właśnie ten samolot miał w 1988 roku wypadek.

- Leciałem z Paryża do Warszawy. Na podejściu była burza. Na skutek tej burzy spalił się nam się ten drugi silnik, który jest w kadłubie tego samolotu - wspominał pilot. I stwierdził, że pod Smoleńskiem nie było co prawda burzy, "ale ten silnik też mógł się im rozpaść uszkadzając instalację hydrauliczną".

- Wyraźnie to widać: oni potem nie mogą już nic robić. Jest włączony autopilot, oni obserwują co się dzieje i są w wielkim szoku. My do góry, a on nie idzie do góry. Nie ma mocy startowej. Samolot spada na ziemię - mówił Więckowski.

źródło:
Stenogramy ze Smoleńska. Silnik tupolewa oderwał się w powietrzu!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna