Strach przed komornikiem

Liczba dnia

Liczba dnia

2600000 złotych musi zapłacić sejneński samorząd za budowę oczyszczalni ścieków. To odsetki karne od faktury, która opiewała na kwotę 1.385.746 zł

Rozłożenia należności za budowę oczyszczalni na dwa lata oczekują sejneńskie władze. - Przedstawię tę propozycję radzie wierzycieli - mówi Tomasz Bilbin, syndyk masy upadłościowej WPRI. - Boję się jednak, że nie zechce rozmawiać.
Syndyk przypomina, że wierzyciele czekają na pieniądze od trzynastu lat.
- Niektóre firmy budujące oczyszczalnię z tego powodu zbankrutowały. Ich właściciele musieli sprzedać mieszkania, albo zaciągnąć kredyty, aby uregulować zobowiązania - dodaje Bilbin.

Rada dała czas do grudnia
Sejneńskie władze nie zapłaciły rachunku za budowę oczyszczalni, ponieważ uznały, że została ona wykonana źle. Z taką opinią nie zgadza się syndyk upadłego już Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Robót Inżynieryjnych, które pełniło rolę inwestora zastępczego.

- Burmistrz, i to ten obecnie urzędujący, podpisał protokół odbioru prac - przypomina Bilbin. - Obiekt działa do tej pory. Nie rozumiem, co było nie tak.
Opinię syndyka podzielił sąd, który pięć lat temu wydał pierwszy wyrok w tej sprawie. Nakazał wówczas miastu uregulować zobowiązanie. Kolejny, taki sam, wyrok zapadł w grudniu ubiegłego roku.

- Rada wierzycieli kilkakrotnie proponowała władzom Sejn sposób i termin spłaty zobowiązania - dodaje syndyk. - Niestety, nie udało się osiągnąć porozumienia.
Kilka tygodni temu rada określiła, że należność musi być spłacona do końca listopada tego roku. W innym przypadku będzie podlegała egzekucji komorniczej.

Sędzia komisarz zdecyduje
Wczoraj, z inicjatywy wojewody podlaskiego, odbyło się spotkanie sejneńskich władz z syndykiem.
- Wojewoda zaapelował do syndyka o rozłożenie długu na raty - informuje Joanna Gaweł, rzecznik prasowy wojewody. - Mamy nadzieję, że nie dojdzie do najgorszego scenariusza i zablokowania kont w urzędzie. Zależy nam na tym, aby nie ucierpieli ludzie najbardziej potrzebujący. Stąd zainteresowanie wojewody.

Tomasz Bilbin zapowiada, że w przyszłym tygodniu, po otrzymaniu pisemnej propozycji ugody od burmistrza przedstawi ją radzie wierzycieli i sędzi komisarz.
- Będę podejmował takie działania, do jakich zobowiąże mnie sędzia - dodaje.