Strajk Kobiet w Słupsku. Kolejny dzień protestów na ulicach miasta [ZDJĘCIA, WIDEO]

- Nie poddajemy się. Walczymy dalej. To jest wojna - wybrzmiewały hasła uczestniczek i uczestników pikiety.

- Kolejny raz spotykamy się na placu Zwycięstwa w Słupsku, aby kontynuować ostrą jazdę! Przyklejcie do samochodów plakaty i upewnijcie się, że macie sprawne klaksony, bo będziemy robić hałas! - zapowiadały aktywistki ze Słupska.

Wieczorem zaś na ulicach miasta ponownie się zaroiło od protestujących.

W niedzielę przekroczono barierę ponad tysiąca, a może nawet dwóch tysięcy protestujących w naszym mieście. W poniedziałek, też było tylu uczestników. Zajęli oni cały Plac Zwycięstwa. Uczestnicy mówili, że nie pamiętają takich tłumów na demonstracji. A protestują i kobiety i mężczyźni, i ludzie młodzi i w średnim wieku.

Demonstracje zaczynają się o godzinie 18 przed ratuszem. Stąd uczestnicy przechodzą na ulicę Lutosławskiego pod siedzibę słupskiego PiS. Jest głośno. Wielu kierowców trąbi klaksonami. Dodajmy, że potem marsz przechodzi ulicami miasta. Uczestnicy chcą by słyszano ich w całym mieście.

#PiekłoKobiet - o co chodzi w proteście?

Protesty przeciwko zaostrzeniu przepisów dotyczących aborcji w Polsce – protesty społeczne, które rozpoczęły się po wyroku wydanym 22 października 2020 przez Trybunał Konstytucyjny, który orzekł, że możliwość aborcji z powodu ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z konstytucją. Manifestacje odbywają się w większości miast Polski.

Protesty samochodowe

Część protestów odbyła się w formie zbiorowego przejazdu samochodami ulicami miast, polegającego na wolnej jeździe i częstym używaniu klaksonu. Taka formę manifestacji można zaobserwować także w Słupsku.

Protesty za granicą

Protesty odbyły się również w Berlinie, Hadze, Helsinkach, Londynie, Oslo i Sztokholmie.