Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Straż miejska nie ukarała nikogo za palenie na przystankach

Adam Sobolewski [email protected]
- Ludzie przyjeżdżający do Ełku nie wiedzą, że pomiędzy czerwonymi liniami nie można palić papierosów - mówi Tomek Sierputowski z miejscowości Mrozy
- Ludzie przyjeżdżający do Ełku nie wiedzą, że pomiędzy czerwonymi liniami nie można palić papierosów - mówi Tomek Sierputowski z miejscowości Mrozy A. Sobolewski
- Nie wiadomo o co chodzi z tymi czerwonymi liniami na przystankach autobusowych - mówi Tomek Sierputowski z miejscowości Mrozy.

Cienkie czerwone linie na miejskich przystankach wyznaczają strefy wolne od dymu tytoniowego. Większość ełczan jest już świadoma, że za zapalenie papierosa pomiędzy nimi grozi mandat. Problem mają jednak przyjezdni - turyści i mieszkańcy okolicznych miejscowości.

Potrzebne napisy
- Ludzie przyjeżdżający do Ełku nie zdają sobie sprawy, że te czerwone linie są takie ważne - mówi Tomek Sierputowski, mieszkaniec miejscowości Mrozy. - Na przystankach są jedynie małe nalepki, że w ich pobliżu nie można palić. Skąd jednak ma o tym wiedzieć przyjezdny, przechodzień, który wcale nie czeka na autobus, a tylko przemieszcza się po strefie wolnej od dymu z zapalonym właśnie papierosem?

O problem, który zgłosił nam Tomek Sierputowski, zapytaliśmy Ireneusza Dzienisiewicza, ełckiego radnego i pomysłodawcę wprowadzenia stref wolnych od dymu tytoniowego.

- Rzeczywiście, mogą być w tej sprawie pewne niejasności - mówi Ireneusz Dzienisiewicz. - Trzeba wymalować farbą na chodnikach koło przystanków wielki napis, że tutaj nie można palić. Wtedy nikt nie będzie mógł się tłumaczyć, że szedł sobie z papierosem i przez przypadek trafił w miejsce, gdzie grozi za to kara. Zgłoszę taki projekt na najbliższej sesji rady maista.

Odstraszają trucicieli
Władze Ełku nie bardzo chcą się jednak zgodzić na takie rozwiązanie.
- Spokojnie, przecież to jest wydatek pieniędzy - mówi Włodzimierz Szelążek, zastępca prezydenta Ełku. - Dotychczas straż miejska nikogo nie ukarała mandatem za palenie na przystankach. Wynika z tego jednoznacznie, że ludzie są świadomi zakazu i po prostu postanowili przestać palić w miejscach publicznych. Czerwone linie sprawdzają się i odstraszają trucicieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna