Długa lista
Długa lista
Votum nieufności wobec komendanta i jego zastępcy ponad 40 augustowskich strażaków złożyło w październiku. Lista zarzutów jest długa. Najważniejsze dotyczą wykorzystywania służbowego sprzętu oraz podległych ludzi do celów prywatnych (m.in. przy przeprowadzkach), a także ordynarne zachowania wobec podwładnych. Komendanci do winy się nie poczuwają, a niektóre zarzuty uważają za pomówienia.
- Takie poważne zarzuty ciążą na tych ludziach, a pozostają na swoich stanowiskach jakby nic się nie stało - mówi Tomasz Pryczkat, szef augustowskich struktur związku zawodowego "Florian".
Strażacy, jak twierdzą, otrzymali zapewnienie od swoich wojewódzkich przełożonych, że sprawa zostanie rozstrzygnięta właśnie do 9 stycznia. Tymczasem jest to mało prawdopodobne.
Jak poinformował nas Marcin Janowski, rzecznik prasowy strażackiej komendy wojewódzkiej, dopiero w końcu minionego tygodnia rzecznik dyscyplinarny złożył do komisji wniosek o wszczęcie postępowania. Komisja musi ustalić teraz termin posiedzenia - taki, aby mogły w nim uczestniczyć wszystkie zainteresowane strony. Praktyka pokazuje, że nie jest to takie proste. Trudno więc spodziewać się, że komisja dyscyplinarna zbierze się w najbliższych dniach.
Do tego czasu obaj komendanci mają pozostać na swoich stanowiskach. Chyba że sami złożyliby rezygnacje. Na razie jednak nic na to wskazuje.
Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w augustowskiej komendzie prowadzi prokuratura. Trwa przesłuchiwanie świadków, nikt zarzutów nie usłyszał.
Augustowscy strażacy są coraz bardziej zniecierpliwieni. Jak twierdzą, w tej sprawie składano im wiele obietnic, jednak nie zostały one dotrzymane. Wojewódzki szef "Floriana" poinformował już białostockiego komendanta o możliwym proteście. Jedną z jego form może być nie wpuszczenie szefów placówki w Augustowie do budynku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?