Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strefa zagrożenia ASF coraz większa - zajmuje prawie całe województwo

Redakcja
Od poniedziałku decyzją Komisji Europejskiej obowiązuje nowy obszar zagrożenia ASF
Od poniedziałku decyzją Komisji Europejskiej obowiązuje nowy obszar zagrożenia ASF Andrzej Zgiet
Niemal całe woj. podlaskie zostało uznane przez Komisję Europejską za strefę zagrożenia wirusem afrykańskiego pomoru świń (ASF). Dla rolników to kolejne kłopoty. Jednak łagodzeniem skutków występowania wirusa zajął się wczoraj Sejm. W myśl specustawy rolnicy będą mogli pozbyć się świń po korzystnych cenach. Ci jednak do obietnic rządu podchodzą ostrożnie.

– Uwierzę w to, jak już będzie „zaklepane” – mówi Piotr Rogucki ze wsi Rostołty, gm. Juchnowiec Kościelny. – Wiele rzeczy już nam obiecywano, a nic nie zrobiono. Przecież ASF pojawił się już w 2014 roku. Obawialiśmy się katastrofy, dlatego wychodziliśmy na blokady.

Przyznaje jednak, że nie spodziewał się, iż wirus będzie rozprzestrzeniał się aż tak szybko. Z tym właśnie ma związek decyzja KE. W ostatnich tygodniach ogniska wirusa pojawiały się w coraz to nowych gospodarstwach w różnych częściach Podlaskiego. Wirus „przekroczył” nawet granice województwa – jego ogniska wykryto na Lubelszczyźnie i Mazowszu. W tej chwili w kraju jest ich już 19 (większość w Podlaskiem) – wczoraj Główny Lekarz Weterynarii poinformował o wykryciu wirusa w gospodarstwie w gm. Leśna Podlaska w woj. lubelskim.

Strefa czerwona – powiększona

– Od poniedziałku decyzją Komisji Europejskiej obowiązuje nowy obszar zagrożenia – informuje Andrzej Bryczkowski, zastępca Podlaskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii.

 

Tzw. czerwoną strefę rozszerzono o powiaty: moniecki, grajewski i hajnowski. Obecnie obejmuje ona więc 11 powiatów, czyli większość obszaru woj. podlaskiego. Strefa czerwona oznacza szereg ograniczeń, dotyczących handlu trzodą chlewną: nie wolno na ten teren wwozić świń, a wywieźć je można tylko za pozwoleniem powiatowego lekarza weterynarii. Rolnicy muszą także zgłaszać wszystkie podejrzane przypadki zachorowań oraz upadków zwierząt. Także przewożenie trzody w tej strefie jest możliwe tylko za pozwoleniem lekarza weterynarii. Poza tym znajdujące się w niej świnie muszą mieć świadectwo zdrowia.

 Pozostałe strefy to niebieska –  (należy do niej m.in. południowa część pow. siemiatyckiego) i żółta. Ta ostatnia obejmuje głównie północne powiaty województwa: suwalski, sejneński i augustowski, choć z wyjątkami. Jedyny powiat, który nie jest w żadnej strefie, to kolneński.

Żołnierze zjedzą świnie

Wczoraj posłowie zajęli się pierwszą specustawą związaną z ASF. Jej projekt zakłada wykup 600 tys. świń z obszarów zagrożonych na cele publiczne, np. na konserwy dla wojska czy organizacji charytatywnych.

– Przepisy będą gwarantować rolnikom z terenów zagrożonych wirusem możliwość zbytu świń po cenach zbliżonych do rynkowych – powiedział nam w ubiegłym tygodniu Jacek Bogucki, wiceminister rolnictwa.

 

W tej chwili rolnicy mają z tym problem. Zakłady nie chcą skupować tuczników, choć mają one świadectwa zdrowia. Projekt ustawy zakłada także, że rolnicy z terenów zagrożonych, którzy zadeklarowali trzyletnie wygaszenie hodowli trzody, mogą liczyć na rekompensaty. 

W tej chwili w rolnictwie jest kompletna katastrofa. Jak nie susze, to deszcze albo ASF. Upadek producentów trzody oznacza kłopoty dla producentów roślin, bo kto je zje, jeśli nie będzie świń? - mówi Piotr Rogucki, rolnik ze wsi Rostołty 

 

Julia Szypulska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna