Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Studenci na Wielkanoc: Imprezy, wyjazdy, odpoczynek i rodzina [WIDEO]

Jakub Popławski
Najbliższe wolne dni to fantastyczny moment abyśmy mogli odetchnąć od codziennych problemów.

Wielkanoc jest również okresem, gdy życie studenckie zmienia swój ton. Z jednej strony cichną akademiki, a z drugiej kluby prześcigają się w organizowaniu 'Easter Party’ - zmiany są, więc różnorodne. A co mają na ten temat do powiedzenia sami studenci?

Zieleń nie tylko w świątecznym koszyku

Dla żaków Wielkanoc to nie tylko święto religijne, to również pierwsza dłuższa wiosenna przerwa. Wielu z nich spędzi ją w jakiejś części na łonie natury. Sprzyjają ku temu dłuższe i cieplejsze dni. - Pobiegam zapewne troszkę po plaży - chciałabym powiedzieć ze całe jezioro okrążę, ale się nie oszukujmy, po zimie kondycja na minusie - śmieje się Kasia, studentka III roku socjologii.

Zrobi się również tłoczno na ścieżkach rowerowych - w końcu nic tak nie służy spaleniu nadmiaru świątecznych kalorii co odrobina ruchu. Równie popularne będą inne formy aktywności: rolki czy bardziej spokojny spacer. Tak swój wolny czas planuje spędzić Aleksandra studiująca I rok zarządzania - Po mszy potem jedziemy "szukać śladów wiosny". - mówi - Jedziemy na spacer, mamy kubki z herbatą, czasami termos, aparat i lornetkę. - dodaje. Zapewne odważniejsi skorzystają z okazji i odbędą pierwszą w tym sezonie kąpiel w jeziorze - Jak w śmigus dyngus w brata kolegach obudzi się ułańska fantazja i postanowią kogoś wrzucić, a że ja najmniejsza, więc tradycyjnie do wody. - dodaje Kasia.

Impreza z barankiem

Wielkanoc to, mimo szczególnych okoliczności, nadal weekend. Jest to oczywiście naturalny czas pracy dyskotek i pubów. Coraz więcej klubów decyduje się na organizowanie świątecznych imprez tematycznych. Imprezujący student jest zapraszany na różnorodne 'Święta w...’ oraz rozmaite 'Easter Party’. Naturalnie młodzież z każdym rokiem chętniej na nie się decyduje. - Wieczorem pójdę się zabawić - tego mi potrzeba. Ze znajomymi obowiązkowo. - wyznaje Małgośka z II roku stomatologii.

Innymi popularnymi formami studenckiej zabawy w tych dniach są parapetówki i grille. Takie plany ma Rafał z I roku filologii rosyjskiej - W pierwszy dzień świąt robię ognisko. - stwierdza. - Razem z koleżanką obchodzimy urodziny. Jest to przede wszystkim świetna okazja, żeby zobaczyć się z ludźmi, których nie widzę na co dzień, bo wyjechali na studia do innych miast. - dodaje Rafał. Młodzież coraz częściej widzi Wielkanoc wyłącznie jako kolejne ferie w swoim kalendarzu. Pomijany jest jej religijny charakter, a rodzina coraz częściej ustępuje chęci przebywania ze znajomymi.

Dom, wreszcie rodzinny

Mimo wszystko, święta to nadal czas, który studenci poświęca w znacznym stopniu bliskim. W szczególności ci, którzy zdecydowali się na naukę w innym mieście. - Nie mieszkam z rodziną, więc święta są okazją żeby pobyć z bliskimi. - wyjawia Agnieszka z II roku chemii. - Plan jest taki, że pojadę do domu na wieś i spędzę ten czas bardzo tradycyjnie. "Po polsku", czyli ze święconką, pisankami i całą rodziną przy stole. - tak podsumowuje Agnieszka.

"Przyjezdni’ potrafią dużo bardziej docenić obecność brata, siostry czy mamy, których nie widzą każdego dnia. Jeszcze inaczej wyglądają historie tych, którzy odwiedzą swoją rodzinę na emigracji - Na tegoroczne Święta Wielkanocne wyjeżdżam do Londynu. W czwartek wylatuję, więc wiele nie zdziałam, ale od piątku przygotowania ruszą pełną parą. Wreszcie spędzimy wszyscy trochę czasu razem. Oczywiście mama jak zwykle będzie się pieklić, że powinniśmy jechać ze święconką, a nic nie jest jeszcze gotowe, a bratanek będzie kręcił się pod nogami, ale kto to później będzie pamiętać? Dwa razy do roku można wszystko sobie wybaczyć - mówi Marta z I roku filologii rosyjskiej.

Trochę pod prąd

Nieliczni studenci wykorzystają najbliższą przerwę w inny sposób. W tym roku Wielkanoc od Majówki dzieli zaledwie trzy dni, więc mogą pokusić się o poważniejszy wyjazd. Wielu z nich postanawia spędzić święta na szlaku górskim czy też "pod żaglami". Również znajdą się takie osoby jak Magda z I roku prawa, co wybiorą się na wycieczkę za granicę - Wybieram się do Austrii - ujawnia swoje plany - Pojeżdżę rowerem, szlakiem swoich przodków. Taka pielgrzymka by odnaleźć siebie - śmieje się Magda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna