Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stypendia ściśle tajne

(db)
Żaden z dziennikarzy nie miał prawa przekroczyć progu drzwi, za którymi obradowała komisja, która przyznawała stypendia dla zdolnej młodzieży z powiatu sokólskiego
Żaden z dziennikarzy nie miał prawa przekroczyć progu drzwi, za którymi obradowała komisja, która przyznawała stypendia dla zdolnej młodzieży z powiatu sokólskiego D. Biziuk
Cecylia Waszkiewicz, wicestarosta sokólski nie zgodziła się na obecność dziennikarzy podczas wczorajszego posiedzenia komisji, która rozdzielała powiatowe stypendia. Wśród uczniów ubiegających się o taką formę pomocy materialnej była... córka wicestarosty.

Na wczorajsze obrady komisji stypendialnej zaprosiła dziennikarzy Anna Bogdan, radna powiatu, a zarazem jedna z pięciu osób, które zasiadają w tej komisji.
- Chciałabym, żebyście na własne oczy zobaczyli, co tam się dzieje. O stypendium wystąpiła m.in. córka pani Waszkiewicz. Jest to co najmniej dziwne, ponieważ wcześniej wicestarosta osobiście zapewniała, że jej córki nie ma na liście kandydatów. Teraz widać, że było to kłamstwo - powiedziała Anna Bogdan.
Od kontaktów jest starosta
Niestety, dziennikarze nie mogli skorzystać z zaproszenia radnej Bogdan, ponieważ zdecydowanie sprzeciwiła się temu przewodnicząca komisji - wicestarosta Cecylia Waszkiewicz.
- Wszystkiego, co zostanie tutaj ustalone, dowiecie się państwo od naszego starosty lub od sekretarza powiatu, bo tylko oni są upoważnieni do kontaktów z mediami - stwierdziła Cecylia Waszkiewicz.
Przewodniczącej nie przekonywały argumenty, że lokalne środowisko ma prawo wiedzieć, co robią i jak pracują osoby, na które społeczeństwo głosowało podczas ostatnich wyborów samorządowych. Na pytanie w sprawie umieszczenia na liście kandydatów do powiatowego stypendium córki wicestarosty, dziennikarze usłyszeli od Cecylii Waszkiewicz:
- Czy to sugestia, że moja córka nie zasługuje na stypendium? Zaraz potem wicestarosta kazała prasie opuścić salę, w której obradowała komisja.
Najwygodniej bez publiki
Starosta Franciszek Budrowski był wczoraj nieobecny, bo wyjechał na szkolenie. O wyjaśnienie całej sprawy poprosiliśmy zatem Annę Szydłowską, sekretarz powiatu.
- Komisję powołał zarząd powiatu, ale nie jest ona organem samorządu. Posiedzenia komisji nie są więc jawne. Nie mieliście zaproszenia od przewodniczącej, tylko od członka tejże komisji. To przewodnicząca ma decydujące zdanie. Może członkowie komisji są skrępowani i speszeni obecnością prasy. Inaczej pracuje się we własnym gronie, a inaczej, kiedy obrady obserwuje ktoś z zewnątrz - powiedziała Anna Szydłowska.
Zdaniem Mieczysława Baszko, radnego powiatu, komisja stypendialna jest organem samorządu. Z kolei Krzysztof Szczebiot z prezydium Rady Powiatu sokólskiego przyznał, że jej obrady powinny być jawne.
- Utajniona może być jedynie część, kiedy omawiana jest sytuacja materialna kandydatów do stypendiów. Przyznaję, że nie powinno być sytuacji, kiedy córka przewodniczącej też jest na liście kandydatów. Przed rokiem również byłem w tej komisji, ale nie mieliśmy podobnych problemów - dodał Krzysztof Szczebiot.
Dowiedzieliśmy się, że ostatecznie Cecylia Waszkiewicz wycofała kandydaturę swojej córki.
- Jestem pewna, że gdybym nie nagłośniła tej sprawy, wówczas jej finał byłby zupełnie inny i nikt by o nim nie wiedział. Mam satysfakcję, że byłam skuteczna - powiedziała Anna Bogdan.
Powiat przyznał 36 stypendiów w ramach Lokalnego Programu Wspierania Edukacji Uzdolnionej Młodzieży ze szkół ponadgimnazjalnych. Przez drugi semestr (od lutego do czerwca br.) uczniom przysługuje po 100 zł miesięcznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna