Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sukces fizyka z miodu wynika

Iza Wysocka
– Fizyka to nie tylko wzory – mówi Grzegorz Kępisty. Najlepszy młody fizyk z kraju zasłużył na ten tytuł dzięki temu, że tylko on potrafił zmierzyć nitką i soczewką (!) lepkość miodu.
– Fizyka to nie tylko wzory – mówi Grzegorz Kępisty. Najlepszy młody fizyk z kraju zasłużył na ten tytuł dzięki temu, że tylko on potrafił zmierzyć nitką i soczewką (!) lepkość miodu.
Ostrołęka. Takiego sukcesu naukowego jeszcze w Ostrołęce nie mieliśmy! Grzegorz Kępisty, uczeń I LO, wygrał Centralny Etap LVII Olimpiady Fizycznej! Najlepszy w kraju nastoletni fizyk (jako jeden z pięcioosobowej reprezentacji) będzie w wakacje reprezentował nasz kraj na międzynarodowej olimpiadzie fizycznej w Wietnamie.

W krajowym finale olimpiady rywalizowało w sumie 74 finalistów - uczniów szkół średnich - każdy z wiedzą na poziomie uniwersyteckim. Grzegorz pokonał wszystkich, bo jako jedyny potrafił poprawnie wyznaczyć... lepkość miodu.
- Zadanie finałowe było bardzo ciekawe - zapewnia.
Ciekawe i niestandardowe - żeby je wykonać uczestnicy mieli do dyspozycji zaledwie: nitkę z ciężarkiem, probówkę, soczewkę, kawałek rurki, papier milimetrowy i oczywiście miód.
- Zadanie trzeba było zrobić metodą MacGyvera - śmieje się Anna Maksimowska, nauczycielka fizyki i opiekunka olimpijczyka. - Soczewka mogła zmylić. Niektórym mogło się wydawać, że jest to zadanie z optyki.
Ale Grzegorz wpadł na poprawne rozwiązanie fizycznej zagadki. Przyznał, że kiedyś nawet śledził odcinki serialu o bohaterze, który potrafił wyjść z każdej opresji. Choć oczywiście nie one pomogły mu w rozwiązaniu zadania.
Kluczem do sukcesu maturzysty są wieloletnie przygotowania z nauczycielami, samodzielna nauka, zainteresowanie przedmiotami ścisłymi i talent. Ale zdaniem laureata to jeszcze nie wszystko.
- Trzeba mieć wyobraźnię - mówi. - Wzory to nie wszystko. One dużo nie znaczą. Fizyka jest raczej sposobem myślenia niż gromadzeniem informacji.
I właśnie bardziej niż "zakuwanie", Grzegorz woli wykorzystywać swoją wiedzę w praktyce.
- Jestem na profilu biologiczno-medycznym. Myślałem, że kiedyś zwiążę swoją przyszłość z medycyną. Teraz już nie jestem pewien. Trochę mnie zniechęca, że tak wiele rzeczy z biologii trzeba się nauczyć na pamięć - mówi.
Grzegorz jest szkolnym omnibusem. Średnia ponad 5, stypendium naukowe premiera, wsparcie z Mazowieckiego Stowarzyszenia na Rzecz Uzdolnionych - to ma.
Pytamy, czy teraz nie uderzy mu do głowy woda sodowa.
- Raczej nie - uśmiecha się skromnie. - Ja po prostu robię swoje. Lubię to.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna