Fręch w ubiegłym tygodniu rywalizowała w turnieju tej samej kategorii w Nottingham, w którym dotarła do ćwierćfinału. Wynik ten pozwolił Polce na awans na 72. miejsce w światowym rankingu - najwyższym w dotychczasowej karierze.
Wyrównany mecz Magdaleny Fręch z Jil Teichmann
Aby wystąpić w Birmingham nasza tenisistka musiała przebrnąć przez kwalifikacje. Zmagania zaczęła od zwycięstwa z Brytyjką Amelią Rajecki (6:7, 6:1, 6:1). W drugiej, decydującej o awansie do turnieju głównego rundzie Magda mierzyła się z Teichman (126. lokata w rankingu), z którą nigdy wcześniej nie miała okazji rywalizować na korcie.
Spotkanie, które pierwotnie miało zostać rozegrane w niedzielę (na przeszkodzie stanęły opady deszczu), było niezwykle wyrównane. W pierwszej partii serwujące wygrywały regularnie gemy, a szans na przełamanie było niewiele. Decydujący o losach setach moment nastąpił w dziesiątym gemie, w którym prowadząca 5:4 Polka przy serwisie Teichmann wykorzystała już pierwszą okazję na zamknięcie tej części pojedynku.
Magdalena Fręch w turnieju głównym w Birmingham
Także w drugiej partii decydujące znaczenie miało jedyne przełamanie, które nastąpiło w piątym gemie. Uzyskaną przewagę Teichmann utrzymała do końca seta, doprowadzając do wyrównania. Polka może żałować jedynie, że nie wykorzystała break pointów, które pojawiły się w drugim i czwartym gemie.
Gdy w szóstym gemie decydującej części meczu Fręch przełamała rywalkę (objęła prowadzenie 4:2) wydawało się, że jest na najlepszej drodze ku awansowi do turnieju głównego imprezy w Birmingham. Rywalka szybko jednak odrobiła stratę i była blisko wyjścia na prowadzenie. Magda nie pozwoliła sobie jednak na stratę serwisu (obroniła dwa break pointy), a w kolejnym miała dwie piłki meczowe. Niewykorzystane sytuacje przy stanie 5:4 na szczęście się nie zemściły, a w dwunastym gemie Polka ostatecznie doprowadziła do szczęśliwego końca i wywalczyła przepustkę do turnieju głównego w Birmingham.
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?