Za przeniesieniem gimnazjum z Doktorc do Suraża, gdzie obecnie mieści się tylko szkoła podstawowa, ubiegają się rodzice dzieci z Suraża. Twierdzą, że w Doktorcach dzieci nie mają ani stołówki, ani świetlicy. Przeciwni temu rozwiązaniu są rodzice dzieci z Doktorc czy Strabli, którzy chcą pozostawienia szkoły w dotychczasowym miejscu. I jedni, i drudzy zbierali podpisy, żeby o swojej racji przekonać wszelkie możliwe władze.
Radni gminy Suraż większością głosów zaakceptowali pomysł przeniesienia. Złożyli wniosek do kuratorium, ale to nie wyraziło na zgody, tłumacząc, że w gimnazjum w Doktorcach panują dobre warunki do nauki, posiada ono nowoczesną pracownię komputerową, bibliotekę oraz siłownię. Gmina odwołała się więc od tej decyzji.
- Kuratorium nie sprawdziło, jakie są warunki w Surażu. Mamy nowoczesną halę sportową, świetlicę i stołówkę. Takich warunków nie ma w Doktorcach. Uczniowie dojeżdżający z Suraża do Doktorc muszą czekać po lekcjach na autobus, który dowozi ich do Suraża. A w Doktorcach nie ma takich warunków - mówi Sławomir Halicki, burmistrz Suraża.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?