Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suraż: Wykopaliska archeologiczne. Szukają kościoła

(jul)
Prace te obejmują powierzchnię jednego ara, czyli 100 metrów kwadratowych. Na razie natrafiono na pokruszone kafle piecowe oraz mury ceglane.
Prace te obejmują powierzchnię jednego ara, czyli 100 metrów kwadratowych. Na razie natrafiono na pokruszone kafle piecowe oraz mury ceglane.
Prace te obejmują powierzchnię jednego ara, czyli 100 metrów kwadratowych. Na razie natrafiono na pokruszone kafle piecowe oraz mury ceglane.

Archeolodzy z Polskiej Akademii Nauk na Uroczysku Piszczewo koło Suraża szukają śladów kościoła z XV wieku. Są już efekty ich prac.

Legendy mówią, że przed wiekami znajdował się tutaj kościół. W świetle niejasnych źródeł historycznych miał go założyć wielki książę litewski Witold - mówi Dariusz Krasnodębski archeolog z Polskiej Akademii Nauk, który od dwóch tygodni w uroczysku Piszczewo, około kilometra na południe od Suraża prowadzi wykopaliska. To pierwsze takie badania. - Prawdopodobne również jest to, że kościół ten stanowił dobra należące do Franciszka ze Lwowa, plebana suraskiego w latach 1508-36. Co ciekawe, kapłan ten pełnił po koniec życia funkcję biskupa kijowskiego i najprawdopodobniej został pochowany właśnie w swoim kościele na Piszczewie - opowiada Dariusz Krasnodębski.

Są już pierwsze odkrycia

Jednak, czy w XV wieku istniała tu świątynia, mają odpowiedzieć badania archeologiczne. Tym bardziej, że źródła nie są precyzyjne.

Prace obejmują powierzchnię jednego ara, czyli 100 metrów kwadratowych. - W różnych miejscach na niewielkim wzniesieniu nad rzeką jest pięć wykopów - mówi Dariusz Krasnodębski.

Są już pierwsze efekty badań. Potwierdzają one, że przed wiekami na Uroczysku Piszczewo znajdowała się budowla o charakterze reprezentacyjnym.

- W niej, oprócz ceglanych, zniszczonych murów, są również pokruszone kafle piecowe, a część z nich z wielobarwną glazurą datowaną na XVI wiek - wyjaśnia archeolog.

Znaleźli kryształ górski

Ponadto, jak dodaje, o tym, że mogła tu istnieć świątynia, a nie dom mieszkalny, świadczy też to, że nie znaleziono śladów kuchennych, ceramiki oraz kości. Naukowcy natrafili też na cały oszlifowany kryształ górski.

- Trudno określić, z jakiego okresu on pochodzi. Prawdopodobnie był on ozdobą kościelną, kielicha bądź monstrancji - zauważa Dariusz Krasnodębski.

Naukowcy nie odkopali jednak eksponatów z wcześniejszych okresów niż I połowa XVII wieku.

- Ale będziemy kopać głębiej. Spodziewamy się, że natrafimy na ślady, które potwierdzą, że w XV wieku była tu świątynia - podkreśla archeolog z PAN.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna