Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Susza 2018. Trzeba szybko szacować straty, bo wkrótce żniwa

(koci)
Straty muszą zostać oszacowane przed żniwami, dlatego trzeba bardzo się spieszyć
Straty muszą zostać oszacowane przed żniwami, dlatego trzeba bardzo się spieszyć Polska Press
W woj. podlaskim zostało powołanych 86 komisji ds. szacowania strat . A susza występuje we wszystkich 118 gminach.

– Susza jest ekstremalna, a komisje nie działają. Tak być nie może – podkreślił w minionym tygodniu nowy minister rolnictwa Jan Krzysztof Arda­nowski podczas swojej pierwszej konferencji prasowej.

Minister rolnictwa zaapelował do samorządów o jak najszybsze powoływanie komisji w gminach oceniających straty. Oczekuje, że w tym tygodniu takie komisje będą działały już w każdej gminie. Temat suszy minister Ardanowski poruszył podczas wystawy zwierząt w Szepietowie. Zapowiedział szybką pomoc dla rolników poszkodowanych przez suszę.

Dodał, że województwo podlaskie jest jednym z regionów Polski, które najbardziej zostały poszkodowane przez suszę. Teraz najważniejsze jest jak najszybsze oszacowanie strat. Wkrótce powinny się rozpocząć zbiory zbóż ozimych i rzepaku, dlatego tak dużą rolę odgrywa czas.

Grzegorz Leszczyński, prezes Podlaskiej Izby Rolniczej (jej delegaci powinni wchodzić w skład komisji) zwraca uwagę na to, że komisjom trudno będzie wyrobić się z szacowaniem strat – zwłaszcza w przypadku zbóż ozimych. Ocenia, że w każdej gminie straty suszowe zgłosi 500-1000 gospodarstw. Na jedną komisję może przypaść ok. 300 gospodarstw. W ilu gospodarstwach można oszacować straty w ciągu dnia? Według Grzegorza Leszczyńskiego we 3- 4. Łatwo więc policzyć, ile czasu to wszystko miałoby trwać.

– A za 2-3 tygodnie rolnicy zaczną już zbierać zboża ozime – podkreśla prezes Podlaskiej Izby Rolniczej. – Po zbiorach szacować już nie można.

Dlatego, w opinii Grzegorza Leszczyńskiego, do komisji szacujących straty powinno się włączyć różne instytucje państwowe. Natomiast zamiast delegatów Podlaskiej Izby Rolniczej w skład komisji mogą wejść inni rolnicy – np. sołtysi. Członkami izby rolniczej z mocy prawa są wszystkie osoby będące płatnikami podatku rolnego. Muszą tylko mieć pięcioletni staż w prowadzeniu gospodarstwa rolnego lub wykształcenie wyższe bądź średnie rolnicze.

– Naszym zdaniem dwóch delegatów, który przypadają na całą gminę, nie będzie w stanie na wiele dni, a może tygodni, porzucić swoich obowiązków oraz pracy w gospodarstwie rolnym – czytamy w piśmie Podlaskiej Izby Rolniczej skierowanym do podlaskich wójtów i burmistrzów.

Nie we wszystkich gminach zostały powołane komisje ds. szacowania strat. Na przykład Krzysztof Marcinowicz, wójt gm. Juchnowiec Kościelny, zauważa, że do jego gminy dopiero wpływają pierwsze zgłoszenia od rolników poszkodowanych przez suszę, choć jej skutki są widoczne. Zachęca on rolników do zgłaszania strat suszowych do gminy. Zauważa jednocześnie, że niektórzy poszkodowani przez suszę gospodarze podchodzą do tego sceptycznie, nie wierzą, że otrzymają pomoc.

Według oceny Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach woj. podlaskie znajduje się wśród tych, gdzie susza wystąpiła na największym obszarze. Przypomnijmy, że w woj. podlaskim suszą zostały dotknięte wszystkie gminy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna