Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwalczanie są zbulwersowani decyzją zarządu województwa

(hel)
sxc.hu
Na imprezę będzie, na szpital - nie.

To karygodne, że na jubileusz województwa pieniądze będą, a na remont bloku operacyjnego szpitala zabraknie - oburza się Bogdan Dyjuk, przewodniczący Sejmiku. Decyzją o wykreśleniu zaplanowanej na przyszły rok inwestycji zbulwersowane są władze powiatu, miasta, które przygotowały protesty oraz lekarze.

- Blok operacyjny, to serce szpitala - przypomina dr Barbara Miłkowska, lekarz z oddziału intensywnej terapii suwalskiego szpitala.- Tymczasem my nie mamy warunków, aby pracować. Latem temperatura w sali zabiegowej dochodzi do 40 stopni C. A proszę pamiętać o tym, że jeśli kropla potu z czoła lekarza wpadnie do rany, to mogą nastąpić powikłania.

Jak tego uniknąć, skoro nie ma ani wentylacji, ani klimatyzacji?

Blok operacyjny Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach nie był remontowany od 27 lat. Prace miały być prowadzone w przyszłym roku. Zarząd województwa zarezerwował na ten cel fundusze w projekcie budżetu. Tymczasem kilka dni temu dokonał korekty planu wydatków.

- Zobowiązali nas do tego radni - przypomina Cezary Cieślukowski, członek zarządu województwa. - Ale mieliśmy oszczędzać na wydatkach rzeczowych. Tymczasem marszałek Jarosław Dworzański zgłosił wniosek, by wykreślić inwestycję w suwalskim szpitalu. Nie pomogły żadne argumenty, które przedstawiałem. Autopoprawka zostanie zgłoszona podczas piątkowego posiedzenia Sejmiku. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że radni jej nie przyjmą.

Dyjuk dodaje, że w jego ocenie, jest to działanie nie tylko na szkodę szpitala, ale też województwa.
- To nasza placówka - przypomina. - Jeśli poprawimy warunki, będzie mogła negocjować lepsze stawki w NFZ. A większy dochód szpitala, to mniejsze obciążenie dla kasy województwa.

Adam Szałanda, dyrektor Szpitala Wojewódzkiego w Suwałkach przypomina, że placówka posiada harmonogram prac na najbliższe lata. Dzięki temu może funkcjonować w czasie inwestycji.
- Na czas remontu bloku operacyjnego mieliśmy uruchomić rezerwowe sale - dodaje. - Za rok nie będzie to możliwe, ponieważ chcemy remontować oddział onkologiczny. Na ten cel pieniądze unijne już mamy.

Marszałek J. Dworzański wyjaśnia, że inwestycja musiałaby być realizowana w całości z funduszy województwa (unijne już się wyczerpały), co zwiększyłoby jego deficyt. W takiej sytuacji będzie prowadzona w 2014 r. Marszałek dodaje też, że jeśli Cieślukowskiemu nie podobają się decyzje zarządu, to nie ma obowiązku dalszego w nim zasiadania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna