Śledczy sprawdzają bowiem co znajdowało się w butelce. Jeśli był to płyn żrący, Maciej D. usłyszy zarzut narażenia zdrowia i życia zgromadzonych na niebezpieczeństwo.
– Najprawdopodobniej w sierpniu będziemy mieli pełną wiedzę na ten temat i wówczas akt oskarżenia trafi do sądu – informuje Krystyna Szóstka, Prokurator Rejonowy w Suwałkach.
Pod koniec czerwca, w ramach kampanii wyborczej, do Suwałk przyjechał ubiegający się o fotel Prezydenta RP kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski.
W spotkaniu, które odbywało się w Parku Konstytucji 3 Maja uczestniczyło kilkaset osób. Pod koniec wiecu w stronę kandydata poleciała butelka po Domestosie.
Rzucający trafił w kamerę jednego z dziennikarzy. Mężczyznę, który rzucił butelką zatrzymali obecni na wiecu suwalczanie i przekazali w ręce policji. Wielu prosiło funkcjonariuszy o zapisanie ich danych osobowych, by jako naoczni świadkowie mogli w tej sprawie złożyć wyjaśnienia.
Okazuje się, że sprawca - 23-letni Maciej D. przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Ale nadzorująca postępowanie prokuratura chce jeszcze ustalić co było w butelce. Jeśli substancja żrąca, np. płyn do mycia toalet na co wskazuje butelka to mógł on zagrażać zdrowiu i życiu zgromadzonych na wiecu osób.
Za przeszkodzenie w odbyciu zgromadzenia 23-latkowi grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Jakiej karze skłonny jest poddać się sprawca, nie wiadomo. Informacja będzie jawna dopiero wtedy gdy decyzję podejmie sąd.
Zobacz koniecznie: Jesteś na L4? Spodziewaj się kontroli ZUS
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?