Do zdarzenia doszło w miniony weekend. W sobotę, po godzinie 17, dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach został powiadomiony o zaginięciu 82-letniej mieszkanki Suwałk. Policjanci ustalili, że kobieta wyszła z domu około godziny 16, nie informowała domowników dokąd idzie. Dyżurny natychmiast wysłał policjantów w rejon miejsca zamieszkania kobiety. Mundurowi rozpoczęli poszukiwania. W akcję zaangażowanych było w sumie kilkanaście osób, w tym rodzina, znajomi oraz przewodnik psa służbowego wraz czworonożnym funkcjonariuszem "Junga".
- Mundurowi z psem tropiącym przeszukali teren przyległy do miejsca zamieszkania zaginionej. Junga szybko podjęła trop za zaginioną i zaprowadziła przewodnika wprost do kobiety. 82-latka została odnaleziona na sąsiedniej posesji - mówi podkom. Eliza Sawko z suwalskiej komendy.
Zaginiona kobieta leżała na ziemi przygnieciona metalową drabiną. Ta była oparta o rusztowanie ustawione wokół remontowanego budynku i najwyraźniej runęła na 82-latkę przygniatając jej nogę. Okoliczności wypadku nie są do końca znane, bo wystraszona i wycieńczona pokrzywdzona nie była w stanie wiele powiedzieć. Wiadomo, że nie miała siły, aby wstać i samodzielnie wrócić do domu.
Odnaleziona mieszkanka Suwałk trafiła pod opiekę zespołu pogotowia ratunkowego.

Szymon Hołownia ma duże ego, większe ma tylko Lech Wałęsa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?