Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwałki. Bezpieczeństwo jest ważniejsze od korków

Tomasz Kubaszewski
Zakaz wyprzedzania przez tiry nie zostanie zniesiony - postanowiły wczoraj, mimo wielu wątpliwości, władze miasta

- Sprawa nie jest prosta - zauważył prezydent Czesław Renkiewicz. - Wywołuje jednocześnie sporo dyskusji.

Wprowadzony w styczniu tego roku zakaz miał poprawić stan bezpieczeństwa na przebiegającej przez Suwałki międzynarodowej drodze, którą odbywa się cały ruch w kierunku Litwy i centrum Polski. Kierowcy tirów uprawiali - jak określili to miejscowi policjanci - prawdziwą wolnoamerykankę i powodowali liczne zagrożenia. Szczególnie wówczas, gdy wyprzedzali lewym pasem, a potem wracali na prawy.

- W bocznych lusterkach nie byli w stanie dostrzec, czy ktoś na tym pasie się znajduje, czy nie i dochodziło do kolizji - tłumaczył podkom. Dariusz Jachowicz, naczelnik wydziału ruchu drogowego suwalskiej komendy.

Po wprowadzeniu zakazu to zagrożenie przestało istnieć. Od stycznia do połowy czerwca tego roku na trasie przejazdu tirów przez miasto doszło do 51 (prawie połowa) kolizji mniej niż w takim samym okresie 2016.

- Bezpieczeństwo jest najważniejsze, ale nie można nie zauważyć tego, co w mieście się dzieje - stwierdził z kolei Tomasz Drejer, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni.

Chodzi głównie o gigantyczne korki, jakie często ciągną się przez całe miasto. Kierowcy mają problemy ze skręcaniem w prawo i przejazdem przez blokowane przez tiry skrzyżowania. Natomiast miejskie autobusy - z przestrzeganiem rozkładu oraz wjeżdżaniem na przystanki i wyjeżdżaniem z nich. - Średnie opóźnienia wynoszą 4-5 minut - dodał Dariusz Przybysz, prezes PGK. - To jak na Suwałki sporo. Pasażerowie są niezadowoleni.

Duży problem robi się też na jednopasmowych odcinkach drogi, znajdujących się przy wyjeździe z miasta. Kierowcy próbują jakoś wydostać się z korków, wykonując bardzo niebezpieczne manewry.

Ratusz przeprowadził na swojej stronie internetowej ankietę dotyczącego zakazu. 58,5 proc. opowiedziało się za jego utrzymaniem. W sondzie lokalnego radia ten wskaźnik był jeszcze wyższy - 68,5 proc.

- Zdania mieszkańców nie możemy lekceważyć - podsumował prezydent Renkiewicz.

Żadnych zmian więc nie będzie. Jedynie policja ma zintensyfikować swoją obecność na tej drodze. W godzinach komunikacyjnych szczytów funkcjonariusze będą ręcznie kierować ruchem na trzech skrzyżowaniach w centrum miasta.

Kolejną analizę tej sprawy suwalskie władze chcą przeprowadzić we wrześniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna