Jak informowaliśmy, dziewięciu (wszyscy poza ordynatorem - dop. aut.) pracujących na oddziale ginekologicznym lekarzy wypowiedziało kontrakty na nocne i świąteczne dyżury. Medycy uznali, że zarabiają za mało. Okazało się bowiem, że na innych oddziałach wynagrodzenie jest znacznie wyższe.
W miniony piątek lekarze próbowali negocjować z dyrektorem szpitala, ale - jak poinformowała nas Jolanta Sochańska, szefowa związków zawodowych - bez rezultatu. - Nie zaproponowano nam nawet kolejnego spotkania - twierdziła lekarka.
Umowy wygasły w poniedziałek, ale lekarze uznali, że nie mogą pozostawić pacjentek bez opieki. Postanowili, że będą dyżurować do dzisiaj. Chcą też jeszcze raz spotkać się z dyrektorem szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?