- To dopiero wstępna faza tego postępowania, więc poza potwierdzeniem, że czymś takim się zajmujemy, nic więcej powiedzieć nie mogę - informuje Ryszard Tomkiewicz, rzecznik prasowy suwalskiej prokuratury okręgowej.
Z naszych informacji wynika, że, według doniesienia, zdarzenie miało mieć miejsce 16 lutego w Suwałkach. Mieszkający tu emerytowany funkcjonariusz ABW miał doprowadzić do kolizji. Był pod wpływem alkoholu. Nikt nie odniósł żadnych obrażeń, przypuszczalnie nie odnotowano również poważniejszych strat finansowych w postaci uszkodzonych pojazdów. Policjanci przymknęli natomiast na to oko, bo sprawcą był "kolega z resortu".
- 16 lutego nie było żadnego zdarzenia drogowego związanego z tą osobą - zapewnia tymczasem Krzysztof Kapusta, oficer prasowy suwalskiej komendy miejskiej. - Owszem, doszło do naszej interwencji, ale w domu tego pana, gdzie, jak wynikało ze zgłoszenia, awanturował się. Skończyło się na pouczeniu.
Skąd zatem wzięło się doniesienie dotyczące kolizji? Tego prokuratura również nie ujawnia.
- W najbliższych dniach dojdzie do przesłuchań w tej sprawie - mówi jedynie Ryszard Tomkiewicz. - Później zapadnie decyzja, czy wszczynamy śledztwo, czy nie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?