Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwałki. Kózka i konik błąkały się po centrum miasta

hel
Mariusz Kapala/Archiwum
Mieszkańcy obawiali się, że skończą pod kołami samochodu.

Koza i kucyk błąkały się w pobliżu suwalskiego dworca PKS. Zwierzęta były bardziej zainteresowane trawą na skwerach niż rozkładem jazdy i autobusami, ale i tak niedługo cieszyły się wolnością. Szybko zostały bowiem schwytane i umieszczone w schronisku dla bezpańskich psów, gdzie bezpiecznie czekały na swojego właściciela.

Do tego zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę. Suwalczanie zaalarmowali pracowników schroniska, że przy najbardziej ruchliwej ulicy w mieście, w rejonie dworca autobusowego „spaceruje” dziwna para: za niewielkim, czarno-białym kucykiem podąża jeszcze mniejsza kózka. Suwalczanie obawiali się, że przestraszone zwierzęta wbiegną pod koła przejeżdżających aut. Ale na szczęście do tego nie doszło, ponieważ uciekinierów „odłowił” właściciel schroniska dla bezdomnych zwierząt. Jego żona zapewniła, że wczoraj rano nakarmiła kózkę. - Była przerażona? - zastanawiała się. - Raczej nie.

Wśród psów, ale w dobrych warunkach kucyk i kózka nie spędziły wiele czasu, bo rano zgłosił się po nie właściciel. Jak się okazało, mężczyzna ma pole na obrzeżach miasta, gdzie wypasa zwierzęta. Teren jest ogrodzony, ale w płocie była dziura.

Białystok. Ul.Świętokrzyska. Łoś w biały dzień biegał po mieście.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna