– Budowa nawet najmniejszego, trzykondygnacyjnego budynku będzie powodowała dla nas znaczną uciążliwość – twierdzą przeciwnicy inwestycji. – Ograniczy bowiem dostęp do światła. Poza tym i tak na naszej ulicy jest zbyt duże zagęszczenie budynków, a brakuje terenów zielonych, rekreacyjnych czy miejsc parkingowych.
Na początku minionego roku suwalscy radni uchwalili plan zagospodarowania przestrzennego, który obejmuje m.in. ulicę Franciszkańską i zakłada, że mogą tam powstać kolejne budynki mieszkalne. Lokatorzy trzech już wybudowanych bloków uważają, że propozycja jest fatalna i domagają się zmiany dokumentu.
– Na naszym osiedlu mieszkają w większości młode rodziny z dziećmi – zauważają. – Miejscem rekreacji dla maluchów są niewielkie, ubogo wyposażone place zabaw, wciśnięte pomiędzy bloki i płatne miejsca postojowe.
Dodają, że gdy kupowali mieszkania przy Franciszkańskiej (osiedle powstało 10-12 lat temu – dop.aut.) obowiązujący wówczas plan zagospodarowania nie zakładał budowy wieżowców. W sąsiedztwie miały być drogi, czy domy jednorodzinne. Natomiast nowy plan przewiduje budynki wielorodzinne. Niezadowoleni z tego faktu suwalczanie sugerują, aby miasto odkupiło niezagospodarowane działki i przeznaczyło je na tereny rekreacyjne.
Petycja nie została jeszcze rozpatrzona przez komisję rady miasta więc trudno przesądzać czy do korekty planu dojdzie, czy – nie. Ale urzędnicy suwalskiego Ratusza przypominają, że przy ewentualnej budowie nowych bloków takie kwestie jak dostęp do światła w obiektach już istniejących zawsze jest brany pod uwagę na etapie wydawania pozwolenia na budowę.
Zobacz koniecznie: Oddając krew ratujesz życie - dlaczego warto oddawać krew?[/i]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?