Do zdarzenia doszło na początku tego roku. Nieustalony sprawca zamówił na konto poszkodowanego dwa luksusowe samochody - porsche i audi, jacht oraz artykuły z sex shopu. Zainteresowany dowiedział się o zamówieniu dopiero wtedy, gdy kontrahenci zaczęli upominać się o pieniądze i o wszystkim powiadomił prokuraturę. Sprawca również wypowiedział umowy z kontrahentami.
Kilkumiesięczne śledztwo nie pozwoliło ustalić osoby winnej. Wprawdzie w kręgu podejrzewanych był były pracownik sklepu, ale organy ścigania nie znalazły dowodów potwierdzających jego winę. Na dysku komputerowym osoby podejrzewanej nie ujawniono żadnych, świadczących o przestępstwie, zapisów. W takiej sytuacji nie pozostało nic innego, jak postępowanie umorzyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?