Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwałki > Pan na urlopie, a pies w hotelu

(yes)
Rezerwację w sezonie trzeba zgłaszać przynajmniej z tygodniowym wyprzedzeniem. W innym przypadku z suwalskiego schroniska dla zwierząt można odejść z kwitkiem.

- Obecnie mamy komplet psów i kotów - mówi Zyta Lauryn. - Chociaż byśmy nawet najbardziej chcieli, do hotelu nie możemy przyjąć żadnego czworonoga.

W lepszej sytuacji są psy. W hotelu przygotowano dla nich 30 pojedynczych "apartamentów".

- Przychodzą do nas nie tylko mieszkańcy Suwałk i okolic, którzy wyjeżdżają akurat na urlop i nie mają, z kim zostawić swojego ulubieńca. Zgłasza się też sporo turystów z całego kraju. Przeważnie jadą do Wilna i Suwałki są ostatnim przystankiem po polskiej stronie, więc szukają schronienia dla zwierzaka - opowiada współwłaścicielka schroniska od 10 lat działającego przy suwalskiej ulicy Sianożęć.

Hotelowa psia doba, niezależnie od wielkości i rasy czworonoga, kosztuje 20 zł.
Zwierzę ma pojedynczy "pokój", zapewniony wikt i spacer. Właściciel nie musi o nic się martwić. Niektóre czworonogi już po raz kolejny goszczą w tym przybytku i zdążyły się z nim oswoić. Zdarzało się nawet, że po "urlopie" wcale nie chciały wracać do domu.

Na Sianożęć trafiają malutkie kundelki i psy ras uważanych za szczególnie niebezpieczne.

- Odpukać, ale do tej pory z żadnym naszym "gościem" nie mieliśmy poważniejszych problemów - twierdzi Z. Lauryn. - Gdy się lubi zwierzęta, gdy się o nie dba, to między bajki można włożyć opowieści o krwiożerczych bestiach.
Schronisko od niedawna dysponuje również kocim hotelem. Na nocleg może w nim jednak liczyć tylko pięć persów czy pospolitych dachowców. Rachunek za dobę wynosi 10 zł. Chętnych nie brakuje. Kocury mają zagwarantowane, że na wybiegu nie spotkają się z psami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna