Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwałki. Park jednak nie dla ofiar katastrofy smoleńskiej

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Niewielki obelisk miał się znajdować niedaleko Dębu Wolności, przed którym suwalczanie zapalali znicze zaraz po katastrofie.
Niewielki obelisk miał się znajdować niedaleko Dębu Wolności, przed którym suwalczanie zapalali znicze zaraz po katastrofie.
Obelisk poświęcony pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej ma stanąć nie w parku, lecz na cmentarzu. W dodatku - będzie upamiętniał jednocześnie ofiary Katynia.

Jestem tym kompletnie zaskoczony - komentuje Grzegorz Gorlo, radny opozycyjnego klubu PiS. - Wydawało się, że w ubiegłym roku, przy aprobacie ówczesnego prezydenta Józefa Gajewskiego, osiągnęliśmy porozumienie. Czy warto to teraz zmieniać?

W czerwcu ubiegłego roku rada miejska przyjęła uchwałę o wzniesieniu w parku im. Konstytucji 3 Maja obelisku, na którym miał się znaleźć napis: "Pamięci Lecha Kaczyńskiego, prezydenta RP oraz 95 ofiar katastrofy 10 kwietnia 2010 r. pod Smoleńskiem - mieszkańcy Suwałk". Miejsce wybrano nie przypadkowo. Tutaj bowiem, pod Dębem Wolności, suwalczanie zapalali znicze zaraz po katastrofie.

Aż się nie godzi?

Okazuje się jednak, że w październiku ubiegłego roku, już po śmierci J. Gajewskiego, w ratuszu doszło do spotkania, w którym wzięli udział m.in. niektórzy radni, pełniący obowiązki prezydenta Wiesław Stelmach oraz przedstawiciele duchowieństwa. Jak informuje Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy ratusza, ustalono wówczas, że lokalizacja w parku jest zła i trzeba poszukać innej.

Andrzej Chuchnowski, obecny przewodniczący rady miejskiej mówi, że podobne sygnały docierały do niego z różnych środowisk.

- Park powinien zachować dzisiejszą funkcję, czyli pozostać miejscem odpoczynku i rozrywki - tłumaczy. - Różne imprezy z festiwalem bluesowym na czele będą tu odbywały się dalej. Aż się nie godzi, aby lokalizować tutaj pomniki związane z upamiętnieniem narodowych tragedii.

Wśród suwalskich władz pojawił się więc inny pomysł. W nowej części cmentarza przy ul. Bakałarzewskiej stanąć ma monument, który będzie upamiętniał jednocześnie i ofiary zbrodni katyńskiej, i katastrofy. Zmieniony ma być też ustalony w czerwcu napis. Prawdopodobnie wyszczególnione zostanie także nazwisko Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie, który również zginął pod Smoleńskiem.

Bardzo mało czasu

Przewodniczący Chuchnowski chciałby, aby odsłonięcie obelisku odbyło się już w pierwszą rocznicę katastrofy lotniczej, czyli 10 kwietnia. Na zmianę uchwały rady miejskiej, przygotowanie terenu, zaprojektowanie i wykonanie monumentu oraz jego postawienie zostało już więc bardzo mało czasu.
- Mam jednak nadzieję, że zdążymy - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna