Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwałki > PiS dało pracę swoim ludziom. A co zrobi PO?

(tom)
Konkurs na stanowisko prezesa suwalskiego PKS ogłosiła rada nadzorcza tej firmy. Czy będzie to już druga miejscowa instytucja, w której dojdzie do czystek kadrowych?

- Ogłoszenie konkursu wynika z przepisów - mówi Krzysztof Bargłowski, prezes PKS. - Dobiega bowiem końca trzyletnia kadencja zarządu.

Do rewolucji kadrowej w PKS, która jest państwową firmą, doszło w ubiegłym roku. Stanowiska zarówno w zarządzie, jak i w radzie nadzorczej, otrzymały osoby związane z Prawem i Sprawiedliwością. Nikt nie potrafił podać żadnych racjonalnych powodów zmian. Firma była w dobrej kondycji finansowej.

Nowe zarząd, zgodnie z przepisami, może pełnić swoje obowiązki jedynie do czasu zakończenia rozpoczętej w 2005 roku kadencji. Trzeba więc przeprowadzić konkurs. O tym, kto zostanie prezesem, zadecydują członkowie rady nadzorczej. Powołuje ich minister Skarbu Państwa. Praktycznie w każdej chwili minister z Platformy Obywatelskiej może zmienić całą radę. Ta wybierze już takiego kandydata, jakiego będzie chciała. Konkurs powinien zostać rozstrzygnięty na przełomie kwietnia i maja.

- Nie mam żadnych informacji, aby w najbliższym czasie mogło dojść do zmian w składzie rady nadzorczej - mówi prezes Bargłowski.

Bargłowski przestał być niedawno sekretarzem rady nadzorczej innej publicznej firmy - agencji "Ares". Stanowisko stracił też przewodniczący rady. Władze wojewódzkie z PO nie ukrywają, że zamierzają dokonać w "Aresie" także innych zmian kadrowych. Czy tak samo będzie w PKS?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna