Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwałki. Pod Stokrotką na Noniewicza bezdomny mężczyzna zaczepia ludzi. Ludzie boją się iść na zakupy

Magdalena Siemińska
Siedzi w zielonej kurtce i ma zawsze przy sobie plecak - opowiada nasz Czytelnik.- Kiedy się obok niego przechodzi czuć silną woń rozpuszczalnika.
Siedzi w zielonej kurtce i ma zawsze przy sobie plecak - opowiada nasz Czytelnik.- Kiedy się obok niego przechodzi czuć silną woń rozpuszczalnika. MS
Pod Stokrotką na Noniewicza, co jakiś czas siedzi bezdomny mężczyzna, wącha klej, zaczepia przechodniów, a straż miejska nie reaguje - informuje suwalczanin.- Kiedyś może dojść do tragedii!

Bezdomni w mieście pojawiają się nieustannie. Jedni stwarzają zagrożenie, drudzy - nie. Jednak w ostatnim czasie mieszkańcy zaczęli obawiać się mężczyzny, który bardzo często przebywa w okolicach ulicy Noniewicza i Dwernickiego.

- Siedzi w zielonej kurtce i ma zawsze przy sobie plecak - opowiada nasz Czytelnik.- Kiedy się obok niego przechodzi czuć silną woń rozpuszczalnika. Wszystko wygląda tak jakby wąchał on klej, bowiem trzyma w ręce jakiś przedmiot zawinięty w chusteczkę i ciągle przykłada go do nosa. Ewidentnie widać, że nie ma kompletnie żadnego kontaktu z rzeczywistością i nie wie co się wokół niego dzieje.

Suwałki. Tajemnicza śmierć Damiana Cieraszko. To mógł być wypadek [NOWE FAKTY]

Jak się jednak okazuje bezdomny nie jest osobą spokojną. Zdarza się, że zaczepia przechodniów i żąda od nich pieniędzy.

- Widziałem jak zastawił drogę kobiecie, która chciała iść na zakupy do Stokrotki - relacjonuje rozmówca. - Było widać, że odmówiła mu ona pomocy, a ten kilkukrotnie ją do tego namawiał.

Zarobki w Biedronce, Lidlu, Kauflandzie, Tesco, Carrefour i Auchan. Zarobki po podwyżkach (zdjęcia)

Mężczyzna zauważa, że to była starsza pani, która potrafiła sobie z żebrakiem poradzić.

- Co jeżeli on kiedyś zaczepi dzieci? - pyta oburzony. -Przecież niewiadomo co w jego głowie po tym kleju siedzi. Jeszcze trochę i może dojść do wielkiej tragedii! Zdenerwowałem się tą sytuacją i natychmiast zadzwoniłem po straż miejską.

Damian Cieraszko nie żyje. Ciało 19-latka wyłowiono z jeziora Okmin. Rodzina rozpoznała zaginionego

Suwalczanin twierdzi, że telefonując do funkcjonariuszy nie chciał ujawnić swojego imienia i nazwiska więc odmówiono mu pomocy.

- Opowiedziałem o całym zajściu, opisałem gościa, a oni kilkukrotnie pytali mnie o moje dane - mówi zdenerwowany. - Przecież mam prawo zgłosić coś anonimowo, wydaje mi się, że wykazałem się godną postawą obywatelską. Na koniec powiedziano mi, że jeżeli nie podam swoich personaliów to oni się sprawą nie zajmą. Nie rozumiem dlaczego tak mnie potraktowali?

Zapytaliśmy Grzegorza Kosińskiego, komendanta Straży Miejskiej w Suwałkach o to, czy możliwe jest, aby funkcjonariusze nie przyjęli takiego zgłoszenia.

- Przyjmujemy wszystkie sygnały ze strony mieszkańców i reagujemy na każde zawiadomienie - tłumaczy. - To, że pytamy o dane zgłaszającego jest normalną procedurą, służącą nam do prowadzonych przez nas statystyk. Poza tym, nie widzę powodów, aby w tym przypadku nie ujawniać swoich personaliów. Zgłoszenie oczywiście zostało przyjęte i podjęliśmy stosowne kroki wobec tego problemu.

Kosiński dodaje ponadto, że bezdomny jest znany straży miejskiej.

- Wielokrotnie podejmowaliśmy wobec niego interwencje - opowiada. - Przesiaduje nie tylko pod Stokrotką, ale też Bankiem PKO. Pochodzi z innego powiatu, dlatego nie wstydzi się tu żebrać.

Minęło już jedenaście lat od katastrofy smoleńskiej. Wspominamy osoby z naszego regionu, które zginęły 10 kwietnia 2010.

11. rocznica katastrofy smoleńskiej. Byli związani z naszym ...

Fabryka mebli Forte: W Suwałkach otwarto nowy zakład. Formanowicz: "Otwarta dziś fabryka to dla nas bardzo ważna inwestycja"

Fabryka mebli Forte: W Suwałkach otwarto nowy zakład. Forman...

Magazyn Informacyjny

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna