Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwałki. Przebieg obwodnicy jest już "zaklepany"

Tomasz Kubaszewski [email protected]
Wójt gminy Suwałki Tadeusz Chołko (z lewej) i starosta Szczepan Ołdakowski (z prawej) dopięli swego. Wariantu nr 2 nikt już nie kwestionuje.
Wójt gminy Suwałki Tadeusz Chołko (z lewej) i starosta Szczepan Ołdakowski (z prawej) dopięli swego. Wariantu nr 2 nikt już nie kwestionuje.
Obwodnica Suwałk powinna przebiegać bliżej miasta, czyli tak, jak zakłada wariant nr 2 - uznała Komisja Oceny Projektów Inwestycyjnych w Warszawie.

To ważna decyzja, która zamyka kolejny etap przygotowań do rozpoczęcia tak oczekiwanej przez suwalczan inwestycji. Ostatecznej pewności, że trasa będzie przebiegała według właśnie drugiego wariantu wciąż jednak nie ma.

Jak informowaliśmy, na tym tle doszło do ostrego sporu między władzami miasta a gminy i starostwa powiatowego. Prezydent, podobnie zresztą jak i przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, optował za trasą bardziej oddaloną od granic Suwałk. Wariant nr 2 ogranicza bowiem możliwości rozwojowe miasta, a szczególnie - uniemożliwia budowę lotniska z dłuższym pasem startowym. Wójt gminy oraz starosta twierdzili jednak, że z punktu widzenia mieszkańców gminy, to lepsze rozwiązanie. Bo w wariancie nr 1 droga przecinałaby wiele gospodarstw.

Prezydent, nie chcąc przedłużać sporu, ustąpił. W tej sprawie podpisano nawet stosowne porozumienie. Jego treść działająca przy GDDKiA w Warszawie KOPI mogła uwzględnić, ale nie musiała. Także tam jednak zapadła decyzja, że skoro wszystkie samorządy są za wariantem nr 2, tego z nr 1 nie ma już sensu lansować.

Jak informuje Rafał Malinowski, rzecznik prasowy białostockiego oddziału GDDKiA, instytucja ta wystąpiła już do Transprojektu Gdańsk, który zajmuje się suwalską obwodnicą, o korektę raportu oceny oddziaływania na środowisko. Jeśli to nastąpi, zrobiony zostanie kolejny krok, czyli złożenie wniosku o wydanie decyzji środowiskowej. I to właśnie na tym etapie wiele jeszcze może się zmienić. Bo choć preferowany jest wariant numer 2, wcale nie oznacza, że z punktu widzenia ochrony środowiska będzie on najlepszy. Ten etap przygotowań do inwestycji, to także czas na ostatnie protesty tych, którym nie podoba się taki przebieg trasy.

Decyzja środowiskowa jest jednym z najważniejszych dokumentów, ale nie ostatnim. Potem trzeba będzie się starać o kolejne pozwolenia. Według planów białostockiego oddziału GDDKiA, wszystkie formalności mają być załatwione dopiero za dwa lata. A potem, jak znajdą się pieniądze, zacznie się budowa. Potrwa kolejne dwa lata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna