Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suwałki. Remont dróg. Rozkopali ważne ulice i zostawili. Miasto musi szukać nowej firmy (zdjęcia)

(hel)
Chodzi o warszawską firmę Export Pribex, która wygrała przetargi na budowę dwóch ważnych traktów. Pierwszy to ul. Pileckiego, który połączyłby ul. Północną z Pułaskiego i stanowiłby element tzw. trasy wschodniej.
Chodzi o warszawską firmę Export Pribex, która wygrała przetargi na budowę dwóch ważnych traktów. Pierwszy to ul. Pileckiego, który połączyłby ul. Północną z Pułaskiego i stanowiłby element tzw. trasy wschodniej. Magdalena Siemińska
Władze miasta chcą rozwiązać umowę z firmą, która miała wybudować dwie ważne ulice. Okazało się bowiem, że wykonawca nie realizuje prac zgodnie z harmonogramem i nie płaci podwykonawcom.

Problem w tym, że na tę inwestycję miasto pozyskało środki unijne, które powinne być wykorzystane jeszcze w tym roku.

- Prowadzimy rozmowy z marszałkiem województwa, aby wydłużył termin realizacji inwestycji - mówi prezydent Suwałk, Czesław Renkiewicz. - Mam nadzieję, że zakończą się one po naszej myśli.

Chodzi o warszawską firmę Export Pribex, która wygrała przetargi na budowę dwóch ważnych traktów. Pierwszy to ul. Pileckiego, który połączyłby ul. Północną z Pułaskiego i stanowiłby element tzw. trasy wschodniej. Jego realizacja miała kosztować ponad 12 mln zł. Druga droga miała być łącznikiem między ul. Sejneńską a ul. Utrata. W ramach tej inwestycji planowano budowę mostu nad rzeką oraz pierwszego w mieście tunelu pod torami. Firma zleciła prace lokalnym przedsiębiorcom, jednak od kilku tygodni na budowach nic się nie dzieje. Okazuje się, że robotnicy zeszli z placów, ponieważ za wykonane do tej pory elementy nie otrzymali pieniędzy.

Równolegle do sądu wpłynął wniosek o ogłoszenie upadłości warszawskiej spółki. Decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapadła, ale miasto nie zamierza na nią czekać. Wykonało już inwentaryzację prac na rozkopanych ulicach i chce rozwiązać umowę z wykonawcą, a należne mu pieniądze przekazać w pierwszym rzędzie suwalskim przedsiębiorcom, którzy byli zaangażowani jako podwykonawcy.

Zerwanie umowy jest jednoznaczne z ogłoszeniem kolejnych przetargów, ale to zły czas na to. Firmy mają już zlecenia i za dodatkowe mogą domagać się znacznie większych pieniędzy niż na początku tego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna