Chodzi o piaskową uliczkę, równoległą do Wojska Polskiego, znajdującą się na zapleczu ośrodka szkolno-wychowawczego. Na jednej z posesji dom położony jest znacznie niżej niż droga.
- Kiedy budowaliśmy, dom znajdował się na tym samym poziomie - twierdzą właściciele. - Ponieważ jest tutaj dół, to przez lata woda "naniosła" ziemi.
Ludzie zbudowali betonowy płot. Ale z biegiem czasu przez ogrodzenie woda też zaczęła się przelewać. Kilka lat temu wykonali betonową "rynnę", ale i to niewiele pomogło.
- Potrzebna jest studzienka, która zbierałaby deszczówkę - dodają nasi Czytelnicy.
Romuald Koleśnik, szef Miejskiej Dyrekcji Inwestycji w Suwałkach, która odpowiada za drogi, problem zna.
- W tej chwili możemy jedynie znaleźć rozwiązanie doraźne - mówi. - Docelowo problem można będzie rozwiązać wtedy, gdy zostanie sporządzony plan zagospodarowania przestrzennego. A miejscy urzędnicy nad tym dokumentem właśnie pracują.
Plan rozwiąże problem dojazdu do posesji. Przypuszczalnie zostanie zbudowana nowa droga, od strony ogródków działkowych. - Wtedy będziemy wiedzieli, jak długą sieć trzeba budować - dodaje dyrektor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?