Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości na terenie gminy Suwałki. Napastnicy zdążyli uciec przez przyjazdem mundurowych. Był za to pokrzywdzony. To znajomy właściciela posesji. Opowiedział, że pomagał koledze w budowie ogrodzenia.
Czytaj też:
- W pewnym momencie przyjechał tam mężczyzna z kobietą. Doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy nimi, a właścicielem posesji. Następnie napastnicy chwycili drewniane kołki od ogrodzenia i zaczęli nimi okładać 47-latka, który z konfliktem nie miał nic wspólnego - relacjonuje komisarz Eliza Sawko z suwalskiej komendy.
W związku z widocznymi obrażeniami mężczyzny, policjanci zadzwonili po karetkę pogotowia. Pobity mężczyzna trafił do szpitala.
Zobacz także:
Mundurowi ustalili, że napastnikami byli 56-latek i jego o trzy lata młodsza partnerka. Podejrzewani przez jakiś czas unikali swego miejsca zamieszkania. Po dwóch dniach od zdarzenia wpadli w ręce mundurowych w pobliskiej miejscowości.
- Pracujący nad sprawą śledczy ustalili, że zatrzymany nie tylko pobił 47-latka, ale też popchnął i zamknął w domu 77-latka. Wcześniej, grożąc seniorowi spaleniem domu i pobiciem, zmusił go do wydania pieniędzy w łącznej kwocie 700 złotych - ujawnia kom. Sawko.
Prokuratura Rejonowa w Suwałkach postawiła zatrzymanym zarzut pobicia, za co grozi do 3 lat więzienia. 56-latek dodatkowo odpowie za bezprawne pozbawienie wolności i zmuszanie do określonego działania, za co grozi mu jeszcze surowsza sankcja - nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?