Uważają, że sprzeniewierzył się on normom etycznym, ponieważ podczas posiedzenia komisji kazał czekać za drzwiami prezesowi Związku Pamięci Ofiar obławy Augustowskiej. A obrady, jak wiadomo, są jawne. Wniosek będzie głosowany podczas najbliższego posiedzenia rady miasta, czyli 25 lipca.
Zobacz: Pobicie podczas Suwałki Blues Festival. Policja szuka świadków
Sprawa dotyczy pomnika ofiar Obławy Augustowskiej, który został odsłonięty w minionym miesiącu. Ale zgodę na jego budowę musiała wyrazić rada miasta, a wcześniej komisja kultury, którą kieruje wieloletni radny Stanisław Kulikowski. Na posiedzenie komisji został zaproszony ks. Stanisław Wysocki, prezes związku - inicjator przedsięwzięcia i - jak utrzymują radni PiS - prałat został potraktowany niegodnie. Przewodniczący komisji zamiast zaprosić go na posiedzenie kazał mu czekać przed drzwiami. Świadczy to, w ocenie radnych PiS o lekceważeniu, a wręcz pogardzie wobec księdza. Czy koalicja, która ma większość szabel podzieli to stanowisko okaże się w środę.
Magazyn Informacyjny Gazety Współczesnej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?