Suwalszczyzna. Turyści będą szukać cudów

To pierwsza taka inicjatywa w naszym regionie. - Liczymy na to, że do wirtualnych wędrówek przekonamy dzieci, głównie z centralnej i południowej części kraju. One zaś namówią swoich rodziców, by wakacje spędzać na Suwalszczyźnie - mówi Elżbieta Niedziejko, prezes Suwalskiej Izby Rolniczo-Turystycznej, która realizuje projekt. - Mamy bardzo wiele atrakcji, którymi warto się pochwalić.

Dolina Rospudy i festiwal bluesowy
Pomysł jest taki: powstanie specjalny portal Suwalszczyzny, na którym znajdzie się mapa z wirtualnymi trasami. Prowadzić one będą do dziewięciu cudów naszego regionu.

- Wskazać największe atuty nie było łatwo - dodaje prezes Niedziejko. - Nie chcieliśmy bowiem promować tylko miejsc, ale też to, co do tej pory było traktowane trochę po macoszemu. Mam na myśli imprezy, czy kuchnię.

Na liście cudów znalazły się Wigry wraz z klasztorem pokamedulskim i Czarną Hańczą, Kanał Augustowski z Doliną Rospudy, oraz jeziora i wzgórze Jaćwingów położone na terenie Suwalskiego Parku Krajobrazowego. Trasy będą także prowadziły przez Augustów - miasto królewskie i Sejny, które mogą pochwalić się m.in. podominikańskim klasztorem, czy bazyliką.

- Jednym z cudów naszego regionu jest też wielokulturowość na pograniczu - dodaje prezes. - Wskazujemy tereny przy polsko-litewskiej granicy, ale też trójstyk w gminie Wiżajny.

W Suwałkach promowany ma być festiwal bluesowy, a w Augustowie - kuchnia. Od kilku lat miasto wspiera restauracje i bary, które serwują produkty regionalne. Będą one stanowiły jeden z cudów naszego regionu.

Skarby na wszystkich trasach
Nowy portal Suwalszczyny ma być gotowy już w marcu. Trasy zostaną opracowane do połowy roku. - Będzie 15 wirtualnych szlaków, na których zostaną ukryte skarby - opowiada Elżbieta Niedziejko. - Będziemy mogli je odnaleźć przemierzając konkretną trasę. Na tych, którzy zbiorą komplet czekać będzie nagroda.

Na promocję SIRT pozyskał fundusze unijne. Projekt zakłada także wydanie książeczek o naszym regionie. Mają one trafić głównie do szkół na Śląsku, skąd przyjeżdża mało gości.