Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suzuki sx4 to auto nie tylko do miasta

Piotr Walczak
Suzuki sx4 to atrakcyjne z wyglądu auto. Najlepiej poruszać się nim po utwardzonych drogach.
Suzuki sx4 to atrakcyjne z wyglądu auto. Najlepiej poruszać się nim po utwardzonych drogach. Fot. Suzuki
W zależności od silnika, suzuki sx4 spala w mieście od 5,9 l paliwa na 100 km.

Suzuki sx4 jest samochodem typu crossover. Uterenowienie crossoverów polega głównie na przygotowaniu auta do poruszania się drogami gruntowymi, zabłoconymi lub pokrytymi śniegiem. Nie ma jednak możliwości, żeby jeździć poza drogą - ze względu na mały prześwit i ukształtowanie nadwozia utrudniające pokonywanie przeszkód. Inna przyczyna to brak reduktora, co powoduje palenie się sprzęgła przy większych oporach ruchu.

Przejdźmy jednak do stylistyki. Deska rozdzielcza w sx4 została starannie wykonana. Zestaw wskaźników podświetlony jest na niebiesko. Mamy tutaj czytelny ekran ciekłokrystaliczny komputera pokładowego, na którym wyświetlane są informacje o chwilowym i średnim zużyciu paliwa, zasięgu jazdy czy też temperaturze zewnętrznej. Koło kierownicy oferowane jest w standardzie z przyciskami sterowania systemem audio.

Tylne siedzenia dzielone są w stosunku 60:40. Przy samym odchyleniu oparcia tylnych siedzeń do przodu można uzyskać 625 litrów pojemności bagażowej. Całkowicie złożone i odchylone do przodu siedzenia tylne umożliwiają uzyskanie 1045 litrów pojemności i płaską podłogę.

Do wyboru są trzy silniki - jeden benzynowy 1.6 VVT z systemem zmiennych faz rozrządu o mocy 120 KM oraz dwa turbodiesle. Pierwszy z nich ma pojemność dwóch litrów i moc 135 KM. Drugi zaś to jednostka 1.6 o mocy 90 KM.
Ceny suzuki sx4 zaczynają się od 52.900 zł, a kończą na 68.900 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna