Sobotni poranek w hali Publicznego Gimnazjum Nr 6 przy ul. KEN w Białymstoku. Chociaż pora wczesna to na boisku już rozgrzewają się dziewczęta i chłopcy, którzy za chwilę wezmą udział w Świątecznym Turnieju Szczypiornistych Szkół. Z banerami zawieszając je na drabinkach walczy sam prezes Wojewódzkiego Podlaskiego Związku Piłki Ręcznej Krzysztof Wieczorek. W przygotowaniu turnieju pomagają mu Leszek Fiedorowicz wiceprezes związku oraz gospodarz obiektu nauczyciel i trener Stanisław Kłosowski.
Równo o godz. 9 rozpoczyna się pierwszy mecz. Grają chłopcy z SP 1 i SP 32.
Krzysztof Wieczorek nie w garniturze - stroju przecież zarezerwowanym dla prezesów, a w dresach ugania się, by wszystko było dopięte na przysłowiowy ostatni guzik. Rozmawia z nauczycielami, sędziami, dopinguje też młodych szczypiornistów. Znajduje też czas na rozmowę z rodzicami i z nami.
- Bardzo mnie cieszy, że na trybunach jest coraz więcej rodziców. Z turnieju na turniej przybywa ich, a obecność taty, mamy jest bardzo ważna. To oni przecież kształtują swoje pociechy, dbają o rozwój fizyczny. Dla nas wychowawców jest to także sygnał, że nasza praca nie idzie na marne, a piłka ręczna jest przecież wielką kuźnią charakterów. Dziś każdy rodzic w nagrodę otrzyma czekoladowego mikołaja - dorzuca z uśmiechem Wieczorek.
Pracę nad rozwojem piłki ręcznej w naszym regionie, od podstaw czyli szkoleniu dzieci, jak również na dalszym jego etapie czyli szkoleniu w klubach zauważył już Polski ZPR.
- W tej chwili realizujemy dwa programy. Pierwszy to Szczypiornista Szkoła, a drugi to Ośrodki Szkolenia Piłki Ręcznej. Nigdy na Podlasiu nie było takiej sytuacji, by 15 szkół i trzydziestu nauczycieli miało podpisane umowy z Polskim Związkiem Piłki Ręcznej i Ministerstwem Sportu - mówi Wieczorek.
Programem „Szczypiornistej Szkoły” objęte są w Białymstoku SP 1, SP 45, SP 49 i SP 50. Natomiast w województwie podlaskim szkoły w Siemiatyczach, Kolnie, Łomży, Lipsku, Dąbrowie Białostockiej, Jabłoni.
- W klasach I-III dzieci mają bawić się z piłką, a w klasach starszych IV-VI młodzież ma już poznawać tajniki szczypiorniaka. Ten program kończy się w grudniu, ale wszyscy mamy nadzieje, że Polski ZPR uzyska aprobatę w Ministerstwie Sportu na jego kontynuację - opowiada Krzysztof Wieczorek.
OSPR, czyli Ośrodki Szkolenia Piłki Ręcznej są programem nastawionym już na profesjonalny cykl treningowy. Szkoły połączone są w zespoły szkoleniowe, np. w Białymstoku to SP 49, SP 50 i PG 14, Siemiatycze działają wspólnie z Sarnakami, Kolno z Łomżą, a Dąbrowa Białostocka z Lipskiem.
- Zależy nam by pójść jeszcze dalej, czyli do szkół ponadgimnazjalnych. OSPR-y działają niecały rok. W jego ramach nauczyciele, instruktorzy uczestniczą w szkoleniach piłki ręcznej, a później są też oceniani z ich pracy. Powoli odbudowujemy więc piłkę ręczną w regionie. Jednak by szkolna młodzież miała wzorce i nie kończyła przygody ze szczypiorniakiem na etapie podstawówki, gimnazjum organizujemy też drużyny ligowe - stwierdza Wieczorek.
- Obecnie w naszym regionie, od bardzo długiego czasu mamy kilka drużyn, uczestniczących w rozgrywkach centralnych. Myślę tu o zespołach Szczypiorniaka Dąbrowa Białostocka (mężczyźni) czy dziewcząt Dwójki Łomża i KPR TPD Białystok - dopowiada wiceprezes WPZPR Leszek Fiedorowicz.
- Bardzo ważna jest wspomniana kontynuacja szkolenia - włącza się do rozmowy Stanisław Kłosowski nauczyciel PG 6, którego podopieczni byli finalistami Pucharu Polski Młodzików w 2014 roku, a ten sukces odnieśli w regionie po raz pierwszy od 25 lat. Trójka chłopców z tej drużyny została „wyłowiona” przez szkoleniowców Wybrzeża Gdańsk i obecnie jest już uczniami Szkoły Mistrzostwa Sportowego.
- Jeżeli zaniedbamy ciągłość szkolenia to później nie da się już nadrobić straconego czasu. Wszystko musi przebiegać stopniowo, od szkoły podstawowej poprzez gimnazjum, a następnie szkoły średnie i kluby. Mamy nadzieję, że właśnie w PG 6 powstanie od września klasa sportowa dziewcząt i chłopców o profilu piłki ręcznej. Mamy tu wspaniałe warunki, piękną pełnowymiarową halę do piłki ręcznej - dodaje Kłosowski, który przez skromność nie dodał, że to drużyna z PG 6 zdobyła Gimnazjadę Miasta Białegostoku, a większość członków jego zespołu stanowi trzon kadry województwa podlaskiego.
- Dotychczas byliśmy białą plamą w Polsce jeżeli chodzi o piłkę ręczną. A przecież mamy ogromne tradycje, mieliśmy dobry klub AZS, dobrą drużynę męską. To wszystko zostało zaprzepaszczone. Łatwiej jest zniszczyć, niż później odbudować. Mamy nadzieję, że uda się jednak poddźwignąć białostocką i podlaską piłkę ręczną - dodaje Stanisław Kłosowski.
Przychylnym okiem na działalność wojewódzkiego związku i prezesa Krzysztofa Wieczorka patrzy Urząd Miejski i Marszałkowski. To dzięki wsparciu obu instytucji w ostatnich miesiącach odbyły się dwa ogromne turnieje „Wschodzący Białystok na drodze do Euro 2016” oraz „Podlaskie na drodze do Euro 2016”. W obu turniejach wzięło udział 700 uczennic i uczniów z całego województwa, blisko 70 drużyn.
Świąteczny Turniej Szkół Szczypiornistych o Puchar Dyrektora PG 6 powoli dobiegł końca. Wśród chłopców wygrała drużyna SP 49 przed SP 45, SP 4, SP 1 i SP 32. Natomiast w dwumeczu zespołów dziewczęcych SP 32 wygrała z SP 1.
- To nie pierwsze zawody piłki ręcznej organizowane w naszej szkole - mówi dyrektor PG 6 Wiesław Paniczko. - Szczypiorniak w naszej szkole zawsze cieszył się dużym zainteresowaniem. Mamy nadzieję, że we wrześniu utworzymy klasę sportową i zgłoszą się do nas także i dziewczęta. Chociaż klasa będzie miała profil sportowy to na pewno nie zaniedbamy nauki, bo ona jest przecież tutaj najważniejsza. Nauka i wychowanie - zapewnia dyrektor PG 6.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?